156 tys. zł jeszcze w tym roku powinni otrzymać uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z powiatu ryckiego, zakwalifikowani do programu unijnych stypendiów. Tak wyliczyło starostwo. Młodzież skrupulatnie gromadzi rachunki wydatków. Urzędnicy obawiają się, że obiecane pieniądze przepadną.
- Podania złożyło 477 studentów z naszego powiatu - mówi Krystyna Grudniak, naczelnik Wydziału Edukacji starostwa w Rykach. - Według ustaleń przyjętych dla całego województwa, stypendia w wysokości 1500 zł na bieżący rok szkolny powinny otrzymać 73 osoby. Jak dotąd nie dotarły do nas żadne pieniądze. Nadal nie mamy też środków przewidzianych na stypendia dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Obawiamy się, że obiecane pieniądze przepadną.
Uczniowie na podstawie rachunków mieli otrzymać refundację części wydatków na wyżywienie, dojazdy i podręczniki. I, jak zapewnia Wydział Edukacji Urzędu Marszałkowskiego, wszyscy zakwalifikowani do programu stypendialnego otrzymają należne im pieniądze w grudniu.
- Prawdopodobnie będą to jednak wypłaty nieco niższe od planowanych na bieżący rok - mówi Waldemar Paszkiewicz, dyrektor Wydziału Edukacji UM. - Nie należy się jednak obawiać, że jakiekolwiek pieniądze przepadną. Wypłaty zostaną po prostu przesunięte na przyszły rok. Program stypendiów unijnych prowadzimy po raz pierwszy i opracowujemy zupełnie nowe procedury przekazywania pieniędzy. Trzeba przy tym zgrać działania ministerstwa edukacji oraz urzędów Marszałkowskiego i Wojewódzkiego.
Na 22 listopada zaplanowano spotkanie z władzami powiatów i gmin, podczas którego przekazane zostaną informacje na temat zasad przekazywania unijnych funduszy stypendialnych. Na początku grudnia pieniądze powinny trafić do powiatów i gmin. Młodzież ma otrzymać je przed świętami.