Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwóch 17 – latków z gminy Serniki, w powiecie lubartowskim, na specjalnie przygotowanej niewielkiej polance uprawiało marihuanę. Krzaki miały wysokość od półtora do dwóch i pół metra.
Polankę odnaleźli policjanci.
- Drzewa rosnące wokół plantacji były przycięte tak aby nie zasłaniały dopływu światła, a rośliny podlewane były specjalistycznymi nawozami – informuje Grzegorz Paśnik, z lubartowskiej policji. - Policjanci odnaleźli również sprzęt przydatny w profesjonalnej uprawie roślin.
Gdy policjanci przeszukiwali plantację pojawił się tam 17 – letni mieszkaniec gminy Serniki. Nie zobaczył mundurowych, zaczął doglądać rośliny.
- W uprawie pomagał mu kolega, 17 – letni mieszkaniec Lubartowa – dodaje Paśnik. – W ich miejscach zamieszkania policjanci znaleźli 13 gram suszu marihuany i woreczki foliowe tzw. dealerki. Z krzaków konopi, które hodowali 17 – latkowie można było sporządzić kilkaset porcji dealerskich marihuany.
- Drzewa rosnące wokół plantacji były przycięte tak aby nie zasłaniały dopływu światła, a rośliny podlewane były specjalistycznymi nawozami – informuje Grzegorz Paśnik, z lubartowskiej policji. - Policjanci odnaleźli również sprzęt przydatny w profesjonalnej uprawie roślin.
Gdy policjanci przeszukiwali plantację pojawił się tam 17 – letni mieszkaniec gminy Serniki. Nie zobaczył mundurowych, zaczął doglądać rośliny.
- W uprawie pomagał mu kolega, 17 – letni mieszkaniec Lubartowa – dodaje Paśnik. – W ich miejscach zamieszkania policjanci znaleźli 13 gram suszu marihuany i woreczki foliowe tzw. dealerki. Z krzaków konopi, które hodowali 17 – latkowie można było sporządzić kilkaset porcji dealerskich marihuany.
