Pół setki mieszkańców gminy Garbów wybrało w niedzielę wójta w... Kamionce. Podobna historia wydarzyła się w Puchaczowie.
Mieszkańcy Meszna w gminie Garbów wcale nie kryją, że na czas wyborów zameldowali się w gminie Kamionka i zostali dopisani do list wyborczych. - Zrobiliśmy to dobrowolnie - zapewnia Stanisław Paluch z Meszna. - Chcemy mieć wpływ na życie gminy, z którą nas łączy praktycznie wszystko. Do Starościna mają ok. kilometra. Do Woli Przybysławskiej, najbliższej miejscowości w gminie Garbów, prawie trzy kilometry. I to przez las. - W gminie Kamionka mamy ośrodek zdrowia, pocztę, bank, kościół - wylicza Jan Gawron. - Nasze dzieci chodzą tam do szkół. Budowaliśmy ośrodek zdrowia w Starościnie, wspomagamy tamtejszą szkołę.
W czyste intencje mieszkańców nie wierzy pokonany w wyborach Grzegorz Niećko. - Zastanawiamy się z moim pełnomocnikiem, czy nie złożyć protestu - mówi oburzony. - Podejrzewam, że mieszkańcy tej miejscowości zostali przemeldowani do gminy Kamionka za sprawą pana Jeduta.
- Nie mam z tym absolutnie nic wspólnego - protestuje Stanisław Jedut, wójt-elekt, do niedawna zastępca wójta. - Mało tego, ja nawet o tym nie wiedziałem, że mieszkańcy Meszna głosowali w naszej gminie. Zresztą, nie mam żadnej gwarancji, że oni oddali głosy na mnie.
Podobnie mówi wójt gminy Puchaczów, który tuż przed drugą turą wydał zgodę na głosowanie na terenie swojej gminy 93 osobom. - A skąd mam wiedzieć, że głosowali na mnie? Przecież tego się nie da sprawdzić - mówi Adam Grzesiuk, dotychczasowy wójt. - Deklarowali chęć głosowania w naszej gminie, więc dopisałem ich do listy wyborców. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Wątpliwości ma Andrzej Skoczylas, który w niedzielę przegrał z Grzesiukiem 61 głosami. - Decyzję o dopisaniu wyborców podejmuje urzędujący wójt. Można podejrzewać, że zostali dopisani ci, którzy głosowali właśnie na niego - mówi. I zapowiada, że złoży protest wyborczy.
Co ciekawe, to właśnie w gminie Puchaczów padł ogólnopolski rekord frekwencji w II turze wyborów samorządowych. Do urn poszło aż 73,13 proc. uprawnionych wyborców.