Do końca lutego gminy mają czas na zgłoszenie w kuratorium zamiaru likwidacji szkół na swoim terenie. Dotąd samorządowcy zasygnalizowali potrzebę zamknięcia 44 placówek. Każdego dnia napływają nowe wnioski, ale wszystko wskazuje na to, że będzie ich mniej niż rok temu.
– Wnioski ciągle jeszcze napływają – mówi Grażyna Zawadzak. – Szacujemy, że te wysłane pocztą mogą do nas trafić na początku marca.
Część samorządów rzeczywiście z podjęciem decyzji czeka do ostatniej chwili. Wczoraj w gminie Wyryki sprawę likwidacji dwóch szkół filialnych poddano głosowaniu. Radni, mimo sprzeciwu rodziców opowiedzieli się za likwidacją szkoły w Zahajkach. Zgodzili się też na zamknięcie szkoły w Suchawie. – Nie ma sensu utrzymywać placówek, w których liczba dzieci drastycznie spada – mówi Zbigniew Rymkiewicz, wójt gminy Wyryki. – Nie stać nas na to, tym bardziej, że subwencja oświatowa jest co roku mniejsza.