ieniądze na podwyżki dla nauczycieli. Nie są to pensje na europejskim poziomie, ale też w Europie na statystycznego nauczyciela przypada większa liczba uczniów. Czy gdyby w Polsce nauczycieli było mniej, zarabialiby więcej? - Oczywiście - twierdzi lubelski wicekurator oświaty, Andrzej Zieliński
Istnienia podstawówek uczących po mniej niż 50 uczniów broniono zwykle w imię prestiżu wsi. Jak się dziś okazuje, broniono... ze szkodą dla uczniów, a ściślej - dla jakości kształcenia. Wyniki majowego sprawdzianu szóstoklasistów dowiodły bowiem, że żadna z owych wybronionych przed likwidacją szkół nie osiągnęła efektywności najlepszych, chociaż przepełnionych szkół miejskich.
- W szkołach podstawowych jest średnio 25 uczniów w klasie - mówi Ewa Dumkiewicz, dyr. Wydziału Oświaty i Wychowania UM w Lublinie. - Na roczne utrzymanie jednego ucznia przeznaczamy 3 127 zł, a subwencja z budżetu państwa to jedynie 2 268 zł, resztę gmina musi dokładać.
Gmina Lublin ma 51 szkół podstawowych, z których część nie prowadzi już naboru. W dużej gminie miejskiej o wiele łatwiej jednak przeprowadzić racjonalizację sieci szkół, która powinna być skutkiem zmniejszającej się wciąż liczby dzieci. Niżu demograficznego zdają się jednak nie zauważać lubelskie uczelnie. Nie ograniczają naboru na kierunki pedagogiczne, mimo że ich absolwenci stanowią jedną czwartą bezrobotnych z dyplomami szkół wyższych. W województwie jest również 3500 bezrobotnych nauczycieli.
- Nowe władze resortu edukacji nie forsują już koncepcji likwidacji szkół wiejskich - mówi Andrzej Choma, kierownik Wydziału Oświaty Urzędu Gminy w Cycowie. - Jak zresztą likwidować szkołę, którą ledwie kilka lat temu oddano do użytku?
W najnowszej szkole w gminie, w Garbatówce uczy się 47 uczniów, w Malinówce - 44, razem w 5 podstawówkach i 3 filiach 80 nauczycieli uczy 713 uczniów. To niespełna 9 uczniów na jednego pedagoga.
Na Lubelszczyźnie jest sporo gmin w podobnej sytuacji. Jak jednak zaznaczają władze oświatowe, w innych województwach np. w podkarpackim - małych, kosztownych szkół jest znacznie więcej.