Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lubelska drogówka znów chwali się efektami użycia drona. Tym razem bilans to 270 wykroczeń.
– W ostatni piątek funkcjonariusze z lubelskiej drogówki przeprowadzili kolejne już działania skierowane na poprawę bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego. Patrole były widoczne głównie w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych – informuje policja.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że do kontroli policja użyła drona. Od niedawna urządzenie jest na wyposażeniu lubelskiej policji. Taka kontrola polega na tym, że operator drona obserwuje drogę, kierowców i pieszych, a gdy zauważy wykroczenie, od razu daje znak patrolowi na ziemi.
W ten właśnie sposób przeprowadzono 320 kontroli, ujawniono 270 wykroczeń oraz zatrzymano 11 dowodów rejestracyjnych.
Jednym z ukaranych mandatem był 62-latek jadący totyotą. Wyprzedzał ciąg pojazdów w rejonie skrzyżowania. – Dodatkowo okazało się, że jego auto było niesprawne technicznie. Mężczyzna został ukarany w sumie grzywna w kwocie 400 złotych oraz 5 punktami. Dodatkowo policjanci zatrzymali mu dowód rejestracyjny pojazdu – informuje policja.
