Siedmiu mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej aresztowała lubelska policja. To kolejne już zatrzymania członków szajki, która w kwietniu ub. roku włamała się do magazynu celnego w Chełmie.
Policja znalazła także trzy tiry i cztery samochody osobowe. – Kilka z nich zatrzymani najpewniej używali do kradzieży – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Brawurowy skok miał miejsce w kwietniu 2005 roku. Pod magazyn celny podjechały trzy tiry. Do nich grupa mężczyzn przebranych za celników zaczęła ładować papierosy. Trwało to kilka godzin. Według ustaleń policji mogli otworzyć magazyn oryginalnymi kluczami. Znali kody zabezpieczeń.
W tej sprawie prokuratura postawiła już zarzuty kierownikowi Oddziału Celnego w Chełmie, 40-letniemu Dariuszowi D. Miał on udostępniać sprawcom kradzież kodów do systemu alarmowego i kluczy do magazynu. A nawet mundurów celników, w których mężczyźni bez żadnych problemów wywieźli papierosy.
Dotąd policja zatrzymała już 18 osób z gangu, m.in. w Krakowie, Radomiu i Lublinie. Kilku z nich odpowie przed sądem za paserstwo. Udało się odzyskać część papierosów wartych ok. pół miliona zł. Zapowiadane są kolejne zatrzymania. (atj)