Nie ważne, ile masz lat, jakie wykształcenie i skąd pochodzisz. Każdy może zostać studentem Uniwersytetu Otwartego, który działa przy al. Racławickich
– Na kolejne zajęcia – 26 października – jest już tylu chętnych, że trzeba było przenieść wykład do największej auli – tłumaczy Andrzej Zykubek z UO.
– Chcemy dzielić się tym, co mamy najlepsze: wiedzą, umiejętnościami i wartościami, na których jest oparty KUL – tłumaczy ideę Uniwersytetu Otwartego prof. Ewa Agnieszka Lekka-Kowalik, prorektor KUL. – Dajemy możliwość spełnienia marzeń, realizacji pasji, uczenia się przez całe życie – dodaje Tarnowska-Waszak. – Na zajęcia UO zapisać może każdy. Bez egzaminów wstępnych, bez względu na wykształcenie i wiek. Przyjęliśmy dolną granicę na 6 lat, a górną – umownie – na 106.
Zapisy trwają przez cały czas. Szczegóły na www.open.kul.pl.
Oferta i ceny
Piątkowe zajęcia są przeznaczone dla szkół. Tematy? M.in. jak efektywnie się uczyć, jak wygląda ogród z roślinami mięsożernymi czy jak działał mózg Einsteina. Cena: 12 zł od ucznia za 4 godziny lekcyjne wykładu.
Soboty to zajęcia dla wszystkich. Można zapisać się na kurs trwający 15 godzin lekcyjnych w 1, 2 albo 5 weekendów. Cena za całość to 120 zł. Tyle wystarczy, żeby nauczyć się np. podstaw języka chińskiego, łaciny, hiszpańskiego albo przygotować się z matematyki do matury.
Jest też specjalna oferta dla rodzin. Dzieci mają swoje zajęcia. A w tym czasie rodzic albo dziadek, który przywiezie malucha, ma swoje. Może uczestniczyć w wykładzie np. o planowaniu rodzinnego budżetu, zapisać się na kurs językowy albo pójść na spotkanie np. z siostrą Małgorzatą Chmielewską.
Koszt:150 zł – łącznie za zajęcia dla dziecka i dorosłego w pięć sobót.