Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

16 października 2018 r.
18:54

"Dzieci ważniejsze od kibiców". Rozmowa z Joanną Kunc, kandydatką na prezydenta Lublina

0 6 A A

Rozmowa z Joanną Kunc, kandydatką Komitetu Wyborczego Wyborców „Joanna Kunc WIS Lublin Kornel Morawiecki” na prezydenta Lublina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Kandydatka na prezydenta, czy na prezydentkę?

– Kandydatka na prezydenta Lublina.

• Za mało jest kobiet w polityce? Samorządzie?

– Tak. Kobiety są bardzo pomijane i w samorządzie, i w polityce, i w spółkach miejskich jako prezesi, wiceprezesi. Żaden z prezesów spółki miejskiej nie jest kobietą, żaden z wiceprezesów, natomiast kobiety stanowią 54 proc. mieszkańców Lublina.

• Wprowadzi pani więcej kobiet do Ratusza?

– Wprowadzę więcej kobiet do zarządzania miastem. Jest to nowy trend, zresztą bardzo mocno propagowany w Japonii, w Szwecji. Kobiety dają pewną równowagę i również to, że polityka miejska się zmienia i stawiane są inne cele. Celem wtedy staje się bardziej człowiek, a nie same budynki, mosty, place.

• Każdy kandydat startuje, żeby wygrać, a jeśli chce wygrać to zapewne jest przekonany, że jest lepszy od pozostałych. W czym pani jest lepsza?

– Przede wszystkim od lat łączę trzy sfery: naukę, biznes oraz pracę naukową.

• Czym się pani zawodowo zajmuje?

– Zarządzam dużym przedsiębiorstwem zajmującym się gospodarką odpadami dla 16 gmin w woj. lubelskim, są to tysiące mieszkańców, setki firm i instytucji i jest to naprawdę bardzo ciężka praca, bo odpady to jest bardzo trudny sektor gospodarczy.

• A dwumiliardowy budżet miasta to jeszcze cięższa praca.

– Zarządzanie dwumilionowym budżetem miasta…

• Dwumiliardowym.

– Dwumiliardowym budżetem miasta… To nie ma znaczenia, czy to są 2 mln, czy 2 mld. Dlatego, że cele są określone. Celem jest przede wszystkim, człowiek, mieszkaniec miasta. I zapewnienie mu wszystkich możliwych warunków życia, bez których miasto nie będzie się rozwijać, przede wszystkim pracy.

• Skoro o pieniądzach mówimy, to jednym z pani haseł jest „Tu mieszkam, tu płacę podatki”. Hasło jest czytelne, tylko jak zamierza pani przekonać mieszkańców do tego, żeby podawali Lublin jako miejsce zamieszkania, składając zeznanie podatkowe, żeby część tych pieniędzy trafiała potem do kasy miasta?

– Niezbędna jest silna kampania społeczna: jeżeli tu mieszkasz, a z jakiegoś powodu nie jesteś zameldowany, ale korzystasz ze wszystkiego, co miasto oferuje, dróg, komunikacji miejskiej, naszej kultury, naszego szkolnictwa, to dlaczego nie płacisz tu podatków? Chcesz, żeby Ci było lepiej? No to zaznacz w zeznaniu: Tak, chcę, żeby część podatku poszła właśnie na poczet mojego miasta, które wybrałem sobie do życia.

• I pani myśli, że takie argumenty wystarczą, czy potrzeba jednak jakichś konkretnych zachęt?

– Zachęt jest wiele, m.in. to, że jeśli tutaj rzeczywiście się mieszka, to można korzystać z wszystkich świadczeń społecznych, można korzystać z naszego szkolnictwa i oczywiście będziemy również wspierać np. mały biznes. Jeśli tutaj mieszkasz, jeśli tu zakładasz swój mały biznes, to Cię wspieramy. Chociażby tym, że w lokalach, które są w zasobach miasta możesz opłacać 50 proc. czynszu. To, że zamrozimy podatki. A! Zapomniałam! Obiecałam, że zwiększę ilość obietnic wyborczych. Mam tylko 9, prezydent Żuk ma ponad 40, dziś będę obiecywać. Zamrozimy podatki, będziemy prowadzić intensywną kampanię promującą nasz biznes w Polsce i za granicą, nie tylko w kręgach biznesowych, ale i w kręgach naukowych. Bo tylko w Polsce są to kręgi rozdzielone, natomiast we wszystkich krajach zachodniej Europy, Azji, nauka jest jednym z najlepszych towarów.

• Jak ma działać budżet akademicki, bo rozumiem, że do tego pani powoli zmierza?

– Tak. Budżet akademicki jest skierowany do zespołów, w których przynajmniej 50 proc. to będą naukowcy, ale młodzi.

• Od początku: jest pula pieniędzy, jak duża?

– W zależności od tego, jakie będą potrzeby miasta. Dlatego, że to miasto będzie decydować, na co będzie przeznaczony ten budżet.

• Jaka to kwota?

– Porównywalna do budżetu społecznego.

• Jak to ma działać? Zgłasza się pomysł…

– Planujemy dwie drogi. Jedna: grupa naukowców z różnych dziedzin może mieć pomysł na poprawę jakiejkolwiek dziedziny życia w Lublinie. Dlatego, że wszystkie projekty muszą dotyczyć Lublina.

• Druga droga?

– Lublin, jako miasto, urząd i zarządzający miastem, widzą jakiś problem do rozwiązania i zlecają w formie konkursu, i można zgłaszać różne rozwiązania.

• Kto dokonuje wyboru w pierwszym i w drugim przypadku? Mieszkańcy w głosowaniu?

– 50 proc. mieszkańcy, 50 proc. merytoryczna komisja. Dlatego, że w niektórych kwestiach mieszkańcy nie zawsze mają kompetencje, np. w kwestiach finansowych, czy rzeczywiście budżet zaplanowany w projekcie jest realny…

• Czasami, rzeczywiście, populistyczne hasła mogą wygrać.

– Mogą.

• A nie jest populistycznym hasłem propozycja bezpłatnej komunikacji dla studentów?

– Na pewno w pewnym względzie populistyczna, ale również powodująca napływ mieszkańców. Studenci mają możliwość wyboru jakiejkolwiek uczelni w Polsce, ale ich środki są zawsze ograniczone. I ta komunikacja pozwala im na zaoszczędzenie pewnych środków, swobodne przemieszczanie się po mieście, a mieszkańcom daje wartość dodaną w postaci mniejszej ilości samochodów na drogach.

• A miejskiej kasie uszczupla to wpływy ze sprzedaży biletów. Policzyła pani, jaka może to być kwota?

– Na pewno uszczupla, ale powoduje zmniejszenie natężenia ruchu, przybycie bardzo dobrej grupy, czyli studentów, a to są bardzo dobrzy konsumenci.

• Są to jakieś argumenty, ale do budżetu wpisuje się liczby. O jaką kwotę te wpływy byłyby mniejsze?

– To jest kwota tylko z biletów miesięcznych dla studentów.

• Czyli ile?

– Bardzo łatwe do policzenia, najlepiej spytać pana prezydenta.

• Jeszcze pani nie liczyła?

– Nie liczyłam.

• Stadion żużlowy. Dlaczego miałby poczekać na to, aż miasto wybuduje kilka szkół?

– Jestem ogromną zwolenniczką lubelskiego sportu. Jestem fanką wszystkich możliwych dyscyplin.

• Chodzi pani na żużel?

– Tak, jestem, czasami, bardzo emocjonujące, podziwiam naszych kibiców.

• Dlaczego mają czekać na stadion?

– Dlatego, że oprócz tego, że są kibicami, są również rodzicami. Dzieci zawsze są spychane, tak jak osoby starsze, na margines. Nie są grupą nacisku. I w tym wypadku prezydent miasta musi sam być grupą nacisku. Niestety, nasze dzieci są ważniejsze, niż nasi kibice. Stadion powstanie, zresztą on jest już w trakcie planów…

• …ale najpierw szkoły. Gdzie?

– Felin, ale również Sławinek, przy Botaniku. Powstało wiele budynków, a szkolnictwo za nimi nie podąża. Jestem również przeciwniczką rejonizacji. Czyli rodzice wybierają sobie szkołę, która jest wyżej w rankingu.

• Rozumiem, że budowa szkół musi nadążyć za budową osiedli? A które tereny przeznaczyłaby pani pod budowę bloków?

– Z terenami nigdy nie ma problemu. Jak obejrzymy sobie nasze plany zagospodarowania, zawsze są przeznaczone tereny pod takie budynki.

• I nie trzeba dodatkowych terenów?

– Dodatkowe tereny pod budownictwo są zawsze niezbędne. Jeśli chcemy się rozwijać jako miasto…

• Które tereny pani chciałaby pani pod taką budowę przeznaczyć, zmieniając plany zagospodarowania?

– To nie jest analiza na dziś.

• Górki czechowskie. Zabudowywać?

– To jest problem. Myślę, że zabudowa niska w górkach czechowskich jest bardzo dobrym podejściem…

• Na jak dużym obszarze?

– Na razie bez zmian.

• Czyli tylko tam, gdzie obecny plan pozwala?

– Tak, tylko tam. Natomiast, jeśli miałby się zmienić plan zagospodarowania, to trzeba by było rozważyć, czy ta część miasta wymaga zabudowy wysokiej.

• Jakie inwestycje chciałaby pani realizować w Lublinie w pierwszej kolejności?

– Przede wszystkim szkoły. Nasze dzieci uczą się często do godz. 17.30 idąc do szkoły na 8 rano. Kto z państwa jest w pracy 11-12 godzin?

• Dziennikarze w trakcie kampanii wyborczej.

– I nauczyciele.

• Szkoły po pierwsze. Po drugie?

– Żłobki. Jeśli chcemy uwolnić rodziców i kobiety, żeby wróciły do pracy zawodowej, niezbędna jest opieka dla najmłodszych.

• Po trzecie?

– Hospicja.

• A co jest zbędne? Po pierwsze…

– Nadmierne inwestycje w wizualizację miasta.

• Po drugie?

– Za dużo inwestujemy w działania, które nie przynoszą korzyści.

• Czyli?

– Na przykład działania społeczne, które nie mają widocznych rezultatów, np. przeciwdziałające wykluczeniu lub promujące sport.

• Co to znaczy „widoczny rezultat”?

– To znaczy mniejsza ilość osób niedożywionych w gronie osób starszych, poprawa zdrowia i kondycji fizycznej dzieci oraz młodzieży a także ogólnie stanu zdrowia społeczności.

• Takich rezultatów nie przynoszą realizowane dotąd programy?

– Myślę, że nie przynoszą. To jeden z filarów naszej kampanii: przeniesienie działań do dzielnic i decentralizacja sportu i kultury. Chcemy, żeby uaktywniły się nasze organizacje pożytku publicznego, fundacje i stowarzyszenia, które mają to w statucie i dotacje dla nich wymiernie pokazywały, że jesteśmy wyciągani z domu, jesteśmy bezpieczniejsi, uprawiamy sporty, które nie są tylko tymi…

• Wyczynowymi?

– Dla mnie sport wyczynowy to już przestaje być sport. Jeśli ktoś zajmuje się tylko tym i z tego żyje to nie jest już sport, tylko praca. Sport jest wtedy, kiedy wracamy po pracy, przebieramy się w strój sportowy i dla poprawy swojego zdrowia idziemy uprawiać sport.

• Jaki sport chciałaby pani spopularyzować wśród mieszkańców?

– Każdy możliwy.

• Skąd na to wziąć pieniądze?

– Pieniądze są, trzeba je tylko przekierować.

• W tej kampanii dużo mówi się o zadłużeniu Lublina. Czy miasto powinno brać kredyty, żeby mieć wkład własny do projektów finansowanych w większości przez Unię Europejską?

– Od lat zajmuję się projektami unijnymi i to jest zawsze wybór…

• A pani by wybrała: pożyczać, czy nie pożyczać?

– Wybrałabym tylko takie projekty, które przynoszą wymierne rezultaty.

• Które ich nie przyniosły?

– Myślę, że tak silna zmiana naszego deptaka i pl. Litewskiego nie przełożyły się na wzrost turystyki.

• To źle, że za 15 proc. ceny wymieniono nawierzchnię na deptaku?

– To świetnie, ale za te same pieniądze można było np. zrobić nową kanalizację w miejscach, gdzie jej nie ma, albo przyłączyć do LPEC większą ilość budynków.

• Skanalizowanie Lublina to jakieś 98 proc., o ile się nie mylę.

– Te procenty, które pozostały, to jest bardzo duży procent dla takiego miasta.

ROZMOWY Z KANDYDATAMI
Wybory samorządowe 2018. Rozmowy z kandydatami startującymi w wyborach na urząd prezydenta Lublina prezentujemy w porządku alfabetycznym. W czwartek rozmowa z Sylwestrem Tułajewem

Pozostałe informacje

Miasto otwiera nabór do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Lublinie

Miasto otwiera nabór do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Lublinie

Rozpoczął się nabór uczestników do nowej placówki przy ul. Poturzyńskiej 1 w Lublinie. Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne zapewni wsparcie 20 osobom z niepełnosprawnościami.

W trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski ChKS Chełm podejmie PZL Leonardo Avię Świdnik

ChKS Chełm znowu zagra z PZL Leonardo Avią Świdnik, tym razem w Tauron Pucharze Polski

ChKS Chełm zmierzy się z PZL Leonardo Avią Świdnik w trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski. Początek spotkania w środę o godzinie 19

Siedemdziesięciolatka jechała "na zderzaku" busa. Nie zdążyła wyhamować

Siedemdziesięciolatka jechała "na zderzaku" busa. Nie zdążyła wyhamować

Trzy osoby trafiły do szpitala po zdarzeniu drogowym w m. Szopinek w gminie Zamość. Kierująca toyotą 70-latka uderzyła w jadącego przed nią citroena. Jak wstępnie ustaliła policja, kobieta nie zachowała właściwej odległości od jadącego przed nią pojazdu.

Oskarżony nie był obecny na ogłoszeniu wyroku

Potrącił policjanta i uciekał przez całe miasto. Dzisiaj kibol usłyszał wyrok

Jechał samochodem, biegł i przepłynął rzekę. Wszystko po to, aby uciec przed wymiarem sprawiedliwości. W tle sprawy porachunki kibiców Motoru Lublin.

Po porażce z Ostrovią Ostrów Wielkopolski i Górnikiem Zabrze puławscy liczą, że ich drużyna w końcu wywalczy komplet punktów

Azoty Puławy kontra Gwardia Opole. Chcą w końcu wygrać u siebie

Rywalem Azotów Puławy będzie COROTOP Gwardia Opole. Środowe spotkanie w hali przy ul. Lubelskiej rozpocznie się o godzinie 18. Będzie to mecz drugiej kolejki rundy rewanżowej.

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Koleżanki Wanda, Janina i Teresa z Poniatowej zginęły w sierpniu ubiegłego roku w wypadku samochodowym w Chodlu. W opolskim sądzie ruszył proces dwóch oskarżonych kierowców.

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?
film

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?

Okres przedświąteczny to czas wzmożonej pracy dla policji. Większy ruch na drogach, tłumy w galeriach handlowych i ryzyko kradzieży to wyzwania, z którymi mierzą się funkcjonariusze. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie opowiada o planach na najbliższe tygodnie.

Radosław Muszyński prowadził Lewart od 27 września do 10 grudnia

Lewart Lubartów znowu zmienia trenera

Niespodziewane wieści z Lubartowa. Tamtejszy Lewart zdecydował się na kolejną zmianę trenera. Sezon na ławce rozpoczynał Grzegorz Białek, który wywalczył z drużyną awans do III ligi. Rundę kończył za to Radosław Muszyński. We wtorek działacze ekipy beniaminka poinformowali jednak, że zdecydowali się podziękować szkoleniowcowi.

Lublin w klimacie Bożego Narodzenia
ZDJĘCIA
galeria

Lublin w klimacie Bożego Narodzenia

Gdy dzień staje się coraz krótszy i chłodniejszy, Lublin ubiera się w iluminację, tworząc wyjątkowy klimat w całym mieście. Od Bramy Krakowskiej po Centrum Spotkania Kultur – każdy zakątek emanuje magią Bożego Narodzenia.

Sergi Samper na razie ma kontrakt z Motorem do końca sezonu 24/25

Sergi Samper na dłużej w Motorze Lublin? „Dobrze się tutaj czuję”

Ten transfer był hitem letniego okienka transferowego w PKO BP Ekstraklasie. Do Motoru Lublin dołączył Sergi Samper, były zawodnik FC Barcelony i kolega klubowy Leo Messiego, który w karierze cieszył się z: mistrzostwa Hiszpanii, Superpucharu Hiszpanii, tytułu Klubowych Mistrzów Świata, a wygrywał też Ligę Mistrzów. Jego umowa obowiązuje do końca sezonu 24/25. A czy jest szansa, że zostanie w drużynie na dłużej?

ME w pływaniu: Medal i finał, czyli świetny dzień Kacpra Stokowskiego z AZS UMCS Lublin

ME w pływaniu: Medal i finał, czyli świetny dzień Kacpra Stokowskiego z AZS UMCS Lublin

To się nazywa udane otwarcie zawodów. Pierwszego dnia mistrzostw Europy na krótkim basenie, które wystartowały w Budapeszcie mnóstwo powodów do radości miał Kacper Stokowski. Pływak AZS UMCS Lublin najpierw awansował do finału na 100 metrów stylem grzbietowym. Niedługo później wraz ze sztafetą 4x100 metrów stylem dowolnym wywalczył brązowy medal.

Terapia z Dr Misio
koncert
20 grudnia 2024, 18:00

Terapia z Dr Misio

Dr Misio, to rock’n’rollowa ekipa grająca ostrego rocka pod wodzą niesamowitego Arka Jakubika – jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów oraz scenarzysty, znanego m.in. z ról w filmach Wojtka Smarzowskiego („Wesele”, „Dom zły”, „Drogówka”, „Wołyń”, „Kler”). Już 20 grudnia (piątek) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt Dr Misio pokaże Wam co to znaczy rock’n’roll.

Kluby Płomyków: nowe świetlice dla podopiecznych lubelskiego szpitala dziecięcego
DLA PACJENTÓW
galeria

Kluby Płomyków: nowe świetlice dla podopiecznych lubelskiego szpitala dziecięcego

Dziś (10 grudnia) na Oddziale Ortopedycznym Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie otwarto dwie wyjątkowe świetlice: „salę morską” i „salę leśną”. To miejsca, w których mali pacjenci mogą bawić się i integrować z rówieśnikami, znajdując emocjonalne wsparcie w procesie leczenia.

Całoroczne domki mobilne - nowy trend jako alternatywa dla mieszkania w bloku

Całoroczne domki mobilne - nowy trend jako alternatywa dla mieszkania w bloku

W ostatnich latach obserwujemy fascynujący trend w branży mieszkaniowej - rosnącą popularność całorocznych domków mobilnych. Te innowacyjne konstrukcje łączą w sobie zalety tradycyjnego domu z elastycznością i swobodą, jakiej nie zapewni żadne mieszkanie w bloku. Czym właściwie są całoroczne domki mobilne? To kompaktowe, przenośne jednostki mieszkalne, zaprojektowane z myślą o komfortowym użytkowaniu przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych. Doskonałym przykładem są domki mobilne od firmy Mobildom, które łączą w sobie skandynawską jakość wykonania z polską myślą techniczną

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Inne
Aktywni +

Aktywni +

Lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

159,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Komunikaty