Setki hobbystów z Lublina i okolic ożywia tradycję haftu krzyżykowego, frywolitek i filetu. W poniedziałek będą mieli wielkie święto – ich prace związane z Bożym Narodzeniem zaprezentowane zostaną na Zamku Lubelskim.
Wkrótce okazało się, że są ich dziesiątki. Mają przyjaciółki na całym świecie, które przysyłają im wzory haftów. Wystawiały swoje prace w różnych miejscowościach, zdobywały nagrody w ogólnopolskich konkursach. Podkreślają, że wystawa na Zamku jest szczególna, ze względu na miejsce i na specyficzny temat. Jej niewątpliwą ozdobą będzie haftowany krzyżykami obraz „Święta Rodzina”, który wyszedł spod igły Janiny Pajnowskiej. Haftowała go muliną w 154 odcieniach przez osiem miesięcy.
Oprócz haftu krzyżykowego panie z „Pasji” ożywiły tradycję koronki czółenkowej, czyli frywolitki oraz klockowej, która przetrwała jedynie w okolicach Zakopanego. Podobno wystarczy raz spróbować, aby złapać bakcyla tego hobby. Bez problemu można znaleźć liczne wzory i kupić odpowiednie materiały do robótek. Własna praca daje zaś nie tylko satysfakcję, ale też przysparza prezentów dla najbliższych.