Do tej pory mieliśmy tylko nieoficjalne informacje, ale to już pewne. 6 maja w Lublinie wystąpi jedna z najlepszych brytyjskich grup rockowych The Futureheads. Będzie gwiazdą juwenaliów.
The Futureheads w Polsce nie są tak popularni jak w Wielkiej Brytanii, gdzie ich płyty regularnie goszczą w Top Ten handlowych list przebojów. Ale każdy, kto słucha jakiegoś dobrego radia, musiał usłyszeć słynną piosenkę Kate Bush "Hounds of Love” w wykonaniu Rossa Millarda (gitara, śpiew), Barry'ego Hyde'a (gitara, śpiew), Dave'a Hyde'a (perkusja, śpiew) i Davida "Jaffa” Craiga (gitara basowa, śpiew).
Ten oryginalny, zabawny cover także w naszym kraju był sporym przebojem. Oczywiście można się go spodziewać podczas lubelskiego koncertu kapeli. Z kolei fani The Cure mogą liczyć na piosenkę "Love Cats”, którą The Futureheads nagrali na trybutowy longplay "Pictures of You”, wydany w lutym tego roku.
Dominować będą jednak autorskie numery działającego od 2000 roku bandu. A kwartet ma niemało własnych udanych kawałków. Szybkich, energetycznych i melodyjnych. Często śpiewanych na cztery głosy, a w dużej mierze żywiołowo skandowanych.
Chłopaki robią na żywo świetny show. Sami się mocno produkują i wciągają w zabawę słuchaczy. Na przykład podczas grania i śpiewania "Hounds of Love” dzielą audytorium na dwie części, każdej przydzielają inną partię utworu, a potem razem z publicznością wykonują piosenkę.
The Futureheads wystąpią w pierwszą środę maja na placu Zamkowym na otwarciu Lubelskich Dni Kultury Studenckiej. - Yes, this is true - informację lubelskich studentów potwierdził nam Steve Strange z firmy Xray Touring, odpowiedzialnej za koncerty brytyjskiego zespołu.