Pijana matka spała, ojciec gdzieś sobie poszedł. Roczną dziewczynką opiekowała się 80-letnia babcia. Taką sytuację w jednym z domów w podlubelskich Prawiednikach zastał pracownik opieki socjalnej. Wezwał policję.
– Ustaliśmy, że rodzice Kasi wcześniej pili alkohol, po czym ojciec wyszedł z mieszkania, nie interesując się losem córki – mówi Agnieszka Pawlak z lubelskiej policji. – Starsze dziecko, 8-letni Tomek, przebywało w szkole.
Pijanej kobiety nie można było dobudzić. Okazało się potem, że miała
3,5 promila alkoholu. Roczną dziewczynką,
do przyjazdu pogotowia, opiekował się policjant i strażnik miejski. Nie była zaniedbana. Lekarz zabrał jednak dziecko do szpitala ze względu na to, że nikt z rodziców nie był w stanie się nim zająć. Tomkiem zaopiekowała się ciotka.
Matka dzieci trzeźwiała w izbie dla zatrzymanych. Policja zawiadomiła o jej zachowaniu sąd rodzinny.