Nikłe szanse ma spółka Echo Investment na to, że Ratusz przyjmie jej nową ofertę. Echo chce dać miastu część górek w zamian za zajezdnię MPK. Radni: to się nie opłaca.
Echo chce wziąć zajezdnię przy al. Kraśnickiej i zatrzymać 60 ha górek. W zamian daje miastu 45 ha górek: 28 ha zieleni i 17 ha ziemi przy Koncertowej przeznaczonej w planie na cele sportowe. EI twierdzi, że wymieniane grunty mają podobną wartość: 30 mln zł.
- To wyliczenia oparte na obecnych cenach - mówi Krzysztof Giemza z EI i twierdzi, że miasto zyska 51 mln zł jeśli zmieni plan terenów sportowych i przeznaczy je pod mieszkania. - Fajnie, wszystko można zmieniać. Tereny pod szkoły możemy przeznaczać pod hipermarkety - obrusza się radny Dariusz Piątek (PO).
- Przy Kraśnickiej chcemy zbudować centrum handlowe. A wzdłuż ul. Poligonowej biura do wynajęcia - zapowiada Giemza. Centrum miałoby być stanąć w 30 miesięcy kosztem 300 mln zł.
Radni kręcą nosem. - Nie widzę tu interesu dla miasta. Zostawiacie sobie atrakcyjniejszy teren - mówi Dariusz Sadowski (SdPl).
A Leszek Daniewski (PO) twierdzi, że 28 ha zieleni na górkach, to dla miasta gorący kartofel: - My nie możemy sobie poradzić z Ogrodem Saskim i Parkiem Ludowym, a musielibyśmy budować kolejny park, bo zażądają tego mieszkańcy Czechowa.
- Musimy też pamiętać, że przy Kraśnickiej na razie jest zajezdnia i z dnia na dzień nie możemy jej stąd zabrać - zaznacza Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta Lublina. Magistrat
Radni są zgodni: to gorsza oferta od poprzedniej, gdy Echo za zmianę planu dawało wielopoziomowe skrzyżowanie al. Solidarności i ul. Ducha. Spółka mówi, że nie ma do tego powrotu.
- Minęły dwa lata od tamtej propozycji. Zmieniła się sytuacja rynkowa - Kwapisz. - Tamta propozycja była obliczona na granicy bólu przy cenach, jakie były dwa lata temu - dodaje.
I przypomina, że w międzyczasie do Lublina wprowadziła się IKEA, która przy al. Spółdzielczości Pracy chce zbudować wielkie centrum handlowe. Tyle, że IKEA kupiła ziemie przeznaczone od razu pod handel, a magistrat na dzień dobry przywitał ją pytaniami o przebudowę dróg.
Radny Piątek poszedł nawet o krok dalej: - Jeśli mówimy o górkach czechowskich i składacie propozycję, to ja też mam propozycję: mamy umowę, którą możemy rozwiązać z lublinianką. Zamieńmy się za teren na Wieniawie na całe górki czechowskie - sugeruje Echu radny. - Ten teren jest nie do zainwestowania - odpowiada Giemza.
Oferta Echa znów stanie na komisji, ale ma małe szanse. - Dużym nietaktem jest występowanie z taką propozycją i mówienie, że mamy obowiązek zabudowania górek.
To wasza firma wiedziała, co kupuje. Osobiście czuję się urażony tą propozycją - mówi Piotr Więckowski (PiS). Kwapisz na to: - Ja pierniczę!