Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prokuratura w Nowym Sączu w tym tygodniu skieruje do sądu wniosek o ukaranie generała Marka Hebdy za sklepową kradzież. Za takie wykroczenie grozi grzywna.
– Generała obciążyli pracownicy sklepu – mówi Waldemar Kriger, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Sączu.
Przypomnijmy, że Hebda, były komendant wojewódzki policji w Lublinie, na początku lutego robił zakupy w markecie Real w Nowym Sączu. Po minięciu kasy zatrzymali go sklepowi ochroniarze. Wcześniej zauważyli, że mężczyzna schował jakiś element z zestawu do mocowania telefonu komórkowego w samochodzie.
Hebda, po zatrzymaniu przez ochroniarzy, zapłacił za cały zestaw. Nam tłumaczył się, że przy rozpakowywaniu pudełka jedna z części przypadkiem wypadła mu do ręki i nie pamięta,
co z nią zrobił.
Mocnym dowodem przeciwko Hebdzie miało być nagranie z hipermarketu. Okazało się jednak niewyraźnie.
