Trzy nowe akademiki mogą stanąć u zbiegu ul. Głębokiej i Pagi. Prywatny inwestor właśnie dostał od miasta decyzję środowiskową. W kompleksie 12-piętrowych wieżowców ma być sklep, pub, siłownia, a nawet samoobsługowa pralnia
– Łącznie będzie tu około 600 pokoi – zapowiada Dariusz Pastuszak ze Square Investment. Lubelska spółka chce stawiać akademiki na działce położonej po prawej stronie ul. Pagi (jadąc w dół), przed skrzyżowaniem z ul. Głęboką. Nieruchomość ta wciąż jest własnością Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
Uczelnia już w styczniu rozstrzygnęła przetarg na sprzedaż ziemi, wygrała go właśnie firma Square Investment. Ale transakcja zostanie sfinalizowana dopiero wtedy, gdy spółka zdobędzie w Ratuszu decyzję o warunkach zabudowy, a minister Skarbu Państwa da zgodę na sprzedaż. – Czekamy aż inwestor uzyska wszystkie niezbędne decyzje – mówi Aneta Adamska, rzecznik UMCS.
Inwestor właśnie otrzymał w Ratuszu decyzję środowiskową. – Dopuszcza ona realizację trzech budynków – potwierdza Olga Mazurek-Podleśna z Urzędu Miasta.
Mają to być 12-piętrowe akademiki, każdy z podziemnym, jednokondygnacyjnym parkingiem. – Chciałbym zbudować wszystkie budynki jednocześnie, tworząc porządny campus – mówi Pastuszak. Kompleks ma roboczą nazwę „International Campus Pagi”.
– Każdy z projektowanych przez inwestora budynków ma być zbiorem pojedynczych lokali dla studentów o powierzchni ok. 23 mkw. każdy, wyposażonych w łazienkę oraz aneks kuchenny – informuje Mazurek-Podleśna.
W parterach planowane są lokale handlowo-usługowe. – Przewiduje się funkcjonowanie sklepu spożywczego, stołówki studenckiej, kawiarni, pubu, klubu fitness, siłowni, fryzjera, apteki i drogerii.
Ponadto w parterach akademików miałyby się znaleźć pomieszczenia na rowery, sale do nauki, ogólnodostępne toalety, a także samoobsługowa pralnia na żetony. – Na terenie inwestycji możliwe będzie utworzenie 200 miejsc postojowych w podziemnej hali garażowej oraz 139 miejsc na powierzchni terenu – dodaje Mazurek-Podleśna. Główny wjazd byłby od strony ul. Pagi.
Uzyskana przez inwestora decyzja środowiskowa nie jest jeszcze ostatnim potrzebnym spółce dokumentem, a wręcz jednym z pierwszych. – Pozwolenie na budowę chciałbym uzyskać jeszcze w tym roku, żeby już na wiosnę rozpocząć prace budowlane. Potrwałyby one do 15 miesięcy – mówi Pastuszak. Inwestor zapłaci za nieruchomość 12,6 mln złotych netto. Kosztów budowy na razie nie podaje.