Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

18 sierpnia 2002 r.
20:28
Edytuj ten wpis

Kochamy Cię Ojcze Święty

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jest sobota, godzina 22.40. Z dworca w Lublinie rusza pociąg nadzwyczajny do Krakowa. Skład prawie pełny - czternaście dziesięcioprzedziałowych wagonów, w każdym przedziale po 8 osób, w sumie pociąg jest w stanie pomieścić 1120 pielgrzymów. Wolne miejsca wypełni grupa z Puław. Odjeżdżający machają tym, którzy zostają na peronie. Wszyscy wszystkich pozdrawiają.
Jako jedna z ostatnich wykupiłam w lubelskiej Kurii Metropolitarnej bilet na pociąg. Nie dziwi mnie więc, że zajmuję miejsce
w ostatnim przedziale ostatniego wagonu.
Piotr Tarkowski, kierownik pociągu:
- Mam dowieźć pielgrzymów bezpiecznie. Pracuje 15 lat na kolei, w tym 5 lat na stanowisku kierującego pociągiem. Takie zadanie to bułka z masłem.
Pasażerowie, chociaż dopiero co się poznali, rozprawiają jak starzy, dobrzy znajomi. Barbara Karbowska z Lublina wspomina ostatnie spotkanie z Ojcem Świętym:
- Zawsze jest to ogromne przeżycie - kończy refleksję. Prowadzi księgarnię. Teraz w tej branży gorący okres z podręcznikami, ale przyznaje, że potrzeba wyciszenia, przeżycia duchowego wzięła górę nad interesem.
- Wyciszenie jest tak potrzebne - mówi. - Ludzie nawet sobie nie zdają sprawy, jak bardzo. Na drobiazgach się skupiają i tym się dołują. Zawsze coś jest nie zrobione...
Na korytarzach najwięcej jest młodzieży.
Krzysztof Żak, student czwartego roku prawa UMCS, jedzie na trzecie spotkanie z Janem Pawłem II.
- Skróciłem wypad nad jezioro, by być na krakowskich Błoniach - mówi. - Taka śliczna pogoda była, jak wracałem z Krasnobrodu. Myślałem, że wyskoczę z samochodu do wody...
Dlaczego zatem nie jest nad wodą?
- Spotkanie z Ojcem Świętym jest wyjątkowe - kontynuuje. - Nie trzeba jechać do Rzymu.
Zbliża się druga w nocy. Jarosław Kamiński, bankowiec, dwa lata temu ukończył studia, w jego oczach widać ożywienie.
- Nie przypominam sobie, żebym kiedyś spał w pociągu - zwierza się. - Trudy pielgrzymowania to nic takiego. Idę o zakład, że niejeden z młodych nie dałby rady przeżyć jednego dnia tak intensywnie, jak Ojciec Święty.
- Rzeczywiście - podchwytuje Krzysztof. - Czytałem harmonogram Jego zajęć. Byłem zaskoczony; nie do pozazdroszczenia: spacer, posiłek - wszystko wiąże się z obowiązkiem.
Pociąg spokojnie sunie po szynach. Przy oknie, w półcieniu, palce przesuwające paciorki różańca. Słyszę, jak ludzie wspólnie odmawiają koronkę do Miłosierdzia Bożego. W mijanym przedziale cichnie pieśń o Czarnej Madonnie, po chwili kobieta intonuje Barkę. Obok niej siedzi dwóch chłopców - 12-letni Mateusz i o dwa i pół roku młodszy od niego Bartek. Młodszy z braci w rytm melodii macha nogami. Jest to dla nich duże przeżycie: jadą po raz pierwszy na spotkanie z papieżem, w środku nocy nie śpią - jak w noc Bożego Narodzenia. I …po raz pierwszy w życiu jadą pociągiem…
Zagaduję starszego,
co wie o Ojcu Świętym.
- Pochodzi z Wadowic, nazywa się Karol Wojtyła, urodził się 18 maja... - recytuje jednym tchem. Nie może sobie tylko przypomnieć, w którym roku Ojciec Święty się urodził.
• A gdzie mieszka? - pytam.
Brat okazuje się szybszy:
- W Rzymie!
Ojciec chłopców, Marek Marczuk, przedsiębiorca z Lublina, przysłuchuje się naszej rozmowie.
- Zostaje jeszcze wiele do nauczenia - stwierdza.
Ja jednak jestem pod wrażeniem. Zastanawiam się, czy po latach małe dzieci będą tak dużo wiedzieć o papieżu.
Marczuk pierwszy raz jedzie na spotkanie z Ojcem Świętym. Zabrał synów, by pokazać im papieża - "wzór godny naśladowania”. To jego druga noc bez zmrużenia oka. Ale to, jego zdaniem, nieważne. Nie wie, jak trafić z dworca na Błonia, ale nie martwi się. Pielgrzymi mają żółte czapeczki, chorągiewki, będą znaczyć drogę.
O co pielgrzymi będą się modlić na Błoniach?
Błażej Sakowicz - o lepsze relacje rodzinne.
Małgrzata Brzezicka - o zdrowie dla babci, co robi pyszne pierogi.
Barbara Karbowska - za młodych w rodzinie, by wyrośli na dobrych ludzi.
Kleryk Mariusz Karczmarczyk z Karmanowic k. Wąwolnicy - o błogosławieństwo i wytrwanie w wyborze drogi kapłańskiej.
Krzysztof Żak - o dobrą żonę i ukończenie studiów.
Weronika Zachar z Grodna - o dostanie się na KUL.
Bogusław Nuckowski ze Lwowa - żeby nie było głodu i wojny na świecie.
Aby dojść na Błonia, pątnicy muszą jeszcze pokonać
ok. 8 kilometrów pieszo.
Nadchodzi świt. Do sektorów napływają ludzie. Posiedzą tu sześć godzin i będą czekać na papieża (pierwsi pielgrzymi zajmowali dogodne miejsca w sektorach już w sobotę przed południem). Rozwijają śpiwory, rozkładają krzesełka. Fala napływających ludzi nie ustaje do godziny 9. Gdy sektory są już wypełnione po brzegi nadchodzi oczekiwana chwila - na Błoniach pojawia się papamobile Jana Pawła II. Gromki okrzyk "Niech żyje!” uderza w niebo. Powietrze drga radośnie przez 5 minut, aż papież wjeżdża za podium ołtarza. Morze rozradowanych twarzy śledzi tylko skrawek oszklonego wozu, ale ta chwila jest tak podniosła, że dla niej i tego jednego pozdrowienia warto było tu przyjechać.

Nasz reportaż mógł się ukazać dzięki życzliwości Anny Sibistowicz, kierownika działu krajowego Dziennika Polskiego z siedzibą w Krakowie przy ul. Wielopole 1. Dziękujemy. (red.)

Pozostałe informacje

Tytani Lublin występują Polskiej Futbol Lidze

Tytani Lublin zostali rozgromieni przez Lowlanders Białystok

Wizyta Lowlanders na Stadionie Lekkoatletycznym w Lublinie okazała się dla miejscowych Tytanów bolesnym doświadczeniem. Ekipa z Białegostoku w polskim futbolu amerykańskim to już legenda. W trzech ostatnich sezonach dwa razy sięgała po mistrzostwo Polski, a ostatnie rozgrywki zakończyła na drugim miejscu.

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Wojna handlowa Trumpa grozi globalną recesją – to tytuł komentarza tygodnika „Economist” na temat paniki na giełdach wywołanej cłami nałożonymi prze USA. – Polityka Trumpa zaszkodzi nie tylko amerykańskiej, ale i europejskiej gospodarce – mówi Piotr Wachowiak, rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

Ten kierowca dostał 1500 zl mandatu i 13 pkt karnych

W Lublinie posypały się mandaty. Skontrolowali taksówki i przewoźników

Policja zorganizowała „wzmożone” kontrole taksówek i firm przewozowych. Wylegitymowano ponad 100 kierowców. Efekt? Prawie 50 wykroczeń, a 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne.

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim
patronat
13 kwietnia 2025, 18:45

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim

"Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim" to cykl koncertów propagujących różnorodny repertuar muzycznego, obejmujący utwory od muzyki średniowiecznej po współczesną. Zabytkowe wnętrze kościoła oraz jego doskonała akustyka tworzą wyjątkową atmosferę, która sprzyja odbiorowi muzyki.

Jens-Frederik Nielsen (pierwszy z lewej) podczas pochodu ulicami Nuuk

Grenlandia ma nowego premiera. Będzie musiał odpierać naciski USA

33-letni polityk z niewielkim doświadczeniem. Jens-Frederik Nielsen z partii Demokraci został zaprzysiężony na premiera Grenlandii. W związku z naciskami USA czeka go bardzo trudna kadencja.

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Z ważnego oddziału odszedł ordynator i część załogi. Po kilku miesiącach zawieszenia chirurgia w radzyńskim szpitalu wznowi działalność.

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Podczas koncertu będzie zbiórka pieniędzy na leczenie 7-miesięcznego Frania Styły, u którego zdiagnozowano dystrofię mięśniową Duchenne’a. Koszt leczenia w Stanach Zjednoczonych to aż 16 milionów złotych.

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej
patronat
24 kwietnia 2025, 18:00

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej

Od pół wieku Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej wzbogaca życie kulturalne Lublina. W tym roku chór obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Z tej okazji odbędzie się jubileuszowy koncert.

Marzec 2024: pikieta czterech organizacji związkowych działających w LW Bogdanka

Górnicy protestują, autobusy pojadą inaczej

Będą też duże zmiany w organizacji ruchu. We wtorek (8 kwietnia) kilka tysięcy górników ma protestować w Lublinie.

Komisariat Policji w Kraśniku przy ul. Garażowej 12 roz
galeria

Policja w Kraśniku pochwaliła się nowym komisariatem

Komisariat działa już dwa tygodnie, ale dziś – w poniedziałek, 7 kwietnia – miała miejsce prezentacja nowej siedziby połączona z uroczystą zbiórką.

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji warszawskiego parkietu oba główne indeksy, WIG20 i WIG odnotowały spadek o blisko 1,5 proc. Wcześniej GPW na godzinę zawiesiła notowania ciągłe z uwagi na bezpieczeństwo obrotu.

Bartosz Wolski we Wrocławiu rozpoczął mecz w roli kapitana

Bartosz Wolski (Motor Lublin): Z każdym meczem przekonujemy się, że nie ma dla nas granic

Po końcowym gwizdku meczu przyjaźni pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Motorem Lublin obie ekipy odczuwały niedosyt.

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"
film

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"

Dzisiaj przed zakładem karnym w Opolu Lubelskim pojawił się prezydent Puław, Paweł Maj, który przed kamerami skrytykował wyrok dotyczący ograniczeń nałożonych na szkolne boisko. Dzięki zapłaconej przez nieznaną osobę grzywnie - samorządowiec do aresztu nie trafił.

zdjęcie ilustracyjne

Nauczyciel zawieszony. Prokuratura zbiera dowody z jego urządzeń

Nauczyciel jednej z zamojskich podstawówek został zawieszony w swoich obowiązkach. Sprawa ma związek ze śledztwem prokuratury.

W poniedziałek o godz. 15.30 otworzyła się giełda w Nowym Jorku. Po otwarciu sesji DJI spadał o 3,3 proc., S&P 500 o 3,44 proc., Nasdaq Comp. zniżkował z kolei o blisko 4 proc.

Giełda zawiesza notowania. Ze względu na bezpieczeństwo obrotu

Decyzja o zawieszeniu notowań została podjęta wyłącznie ze względu na bezpieczeństwo obrotu, widzimy co dzieje się w ostatnich dniach, zmienność jest ogromna, dlatego „dmuchamy na zimne” – przekazuje zespół prasowy GPW, która w poniedziałek zawiesiła na godzinę notowania na wszystkich rynkach.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty