Koniec z aluminium

Z dwóch czteropiętrowych segmentów budynku, w których mieszczą się sądowe sekretariaty i niektóre sale rozpraw, zniknie obskurne aluminium. Kilkudziesięcioletnie, rozpadające się już, okna zastąpią drewniane. Będą mniejsze od tych, które można zobaczyć teraz.
Gmach będzie na nowo otynkowany, a kolor elewacji ma współgrać z tym, który ma tzw. stary budynek sądu, wyremontowany pod koniec ubiegłego roku. Przeznaczony do remontu „nowy” gmach i „stary” są połączone w jeden kompleks.
– Chcemy, żeby wszystkie segmenty sądowego kompleksu wyglądały podobnie – tłumaczy Halina Skikiewicz, dyrektor Sądu Okręgowego w Lublinie. Pracownicy przygotowują już dokumentację budowlaną niezbędną do rozpoczęcia prac. W najbliższym czasie sąd ogłosi przetarg i wyłoni wykonawcę remontu.
Zmieniona elewacja ma być odporna na grafficiarzy, czyli pokryta specjalną farbą. Sąd pomalował już taką farbą wcześniej remontowane budynki przy Krakowskim Przedmieściu. I system ochrony przed grafficiarzami już się sprawdził. – Dwa tygodnie temu ktoś pomazał świeżo odnowioną elewację „starego” gmachu sądu przy Krakowskim Przedmieściu 43. Nałożyliśmy na graffiti specjalną pastę i zmyliśmy ją wodą. Po zabrudzeniach nie ma śladu – mówi Skikiewicz.
Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztowała planowana inwestycja. – To okaże się po przeprowadzeniu przetargu – mówią sądowi urzędnicy.
W ubiegłym roku sąd częściowo wyremontował wejście do „nowego” gmachu. Robotnicy zamontowali tam m.in. specjalną windę, którą wjechać mogą do środka niepełnosprawni.

Pod koniec ubiegłego roku sędziowie wprowadzili się do kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 47, w której mieścił się kiedyś bank Bogatina. Wcześniej budynek otrzymał nową elewację. Dobiega końca gruntowna modernizacja budynku Sądu Rejonowego na skrzyżowaniu Krakowskiego i Lipowej – oddanie do użytku w połowie maja. Robotnicy wymienili też okna i kończą remont elewacji głównego gmachu Sądu Rejonowego przy Krakowskim Przedmieściu 78.