Zakończyły się negocjacje lekarzy zrzeszonych w „Porozumieniu Zielonogórskim” z ministrem zdrowia. Pacjenci nie muszą się więc martwić, że po 1 stycznia przychodnie ich nie przyjmą.
– Doszliśmy do porozumienia. Nasze umowy z NFZ zostaną przedłużone aneksem i będą obowiązywać do końca czerwca przyszłego roku – mówi Teresa Dobrzańska-Pilichowska, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców. – Aneksy podpiszemy lada dzień. To dobry początek, żeby zacząć dalsze rozmowy.
Lekarze zabiegali o porozumienie w kilku kwestiach. Chodziło m.in. system eWuś. – Jest wadliwy, bo powinien pokazywać tylko pacjentów nieubezpieczonych, a pokazuje również np. osoby na urlopach macierzyńskich i na zasiłkach rehabilitacyjnych – mówi Dobrzańska-Pilichowska.
– Tacy pacjenci mają zaświadczenie, które obowiązuje tylko trzy miesiące. A przecież urlop może trwać dłużej i jego ciągłe odnawianie jest bardzo uciążliwe. Udało nam się jednakporozumieć w tej kwestii i teraz zaświadczenia będą obowiązywały pół roku.
Lekarze chcieli także uzgodnień w sprawie podwyżek dla pielęgniarek z POZ. – Podwyżki dla naszych pielęgniarek możemy wypłacić np. ze stawki lekarskiej. Będziemy więc walczyć o większe środki, żebyśmy mogli to zrealizować – mówi Dobrzańska-Pilichowska.
Wcześniej Lubelski NFZ zakończył natomiast rozmowy dotyczące umów na 2016 r. w zakresie leczenia szpitalnego, a także w poradniach specjalistycznych, gabinetach stomatologicznych i rehabilitacyjnych. Zabezpieczone są także świadczenia w placówkach leczenia psychiatrycznego, świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze oraz opieka paliatywna i hospicyjna. Na kontraktowanie świadczeń w 2016 r. lubelski NFZ przeznaczy ponad 3,7 mld zł.