Niewielka zmiana rozkładu jazdy pozbawiła przesiadki pasażerów, którzy wracając późnym wieczorem z Felina na Czuby. Teraz muszą czekać pół godziny na nocny autobus. Zarząd Transportu Miejskiego zapowiada, że przesiadka znów będzie możliwa
Powodem problemów stało się przesunięcie o 3 minuty (z godz. 22.37 na 22.40) ostatniego kursu linii 55 jadącej na Czechów ze strefy ekonomicznej na Felinie. O takie opóźnienie kursu prosiła załoga sortowni Poczty Polskiej, która znajduje się obok strefy. Pocztowcy mają łatwiej, inni narzekają.
– Ta zmiana spowodowała, że na przystanku przy Ogrodzie Saskim nie można się przesiąść w ostatni autobus linii 57 w kierunku ul. Zana i dalej Czubów. Dotychczas taka koordynacja istniała i korzystało z niej wielu pracowników Felicity oraz kierowców MPK mieszkających w zachodnich dzielnicach Lublina, a kończących pracę po godzinie 22 – skarży się nam Marta Grabowska, jedna z pracownic centrum handlowego Felicity mieszkająca na os. Świt.
Tłumaczy, że jej powroty do domu mocno się skomplikowały. – Trzeba czekać pół godziny na przesiadkę na autobus nocny.
Po naszej interwencji Zarząd Transportu Miejskiego zapowiada, że ułatwi powrót pasażerom potrzebującym przesiadki w kierunku osiedli LSM i Czubów.
– Biorąc pod uwagę wnioski pasażerów ZTM w Lublinie na początku listopada wprowadzi korektę w rozkładzie jazdy linii nr 57 umożliwiającą przesiadkę – deklaruje Paweł Paszko z Zarządu Transportu Miejskiego. Kurs linii 57 zaczynający się przy Ogrodzie Saskim zostanie opóźniony.