Ani jedno drzewo nie zostanie wycięte z przebudowywanej ul. Lipowej. Przesadzone mają być już tylko cztery rosnące w szpalerze przed Plazą. Cztery, tylko część, bo te największe zostaną na swoim miejscu. Miasto zmienia plany przebudowy ul. Lipowej. Najnowsze decyzje w tej sprawie ogłosił w południe zastępca prezydenta Lublina, Artur Szymczyk.
Ogłoszone dziś zmiany w planach są efektem ustaleń między władzami miasta a autorami projektu przebudowy ul. Lipowej. Dostali oni polecenie wprowadzenia do dokumentacji takich korekt, które pozwolą ocalić jak najwięcej drzew.
– Na dzień dzisiejszy do wycinek mamy zero drzew. Nie wycinamy żadnego – informuje Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. Nie wyklucza jednak, że konieczna okaże się likwidacja jednego drzewa w pobliżu ul. Sztajna. Jeżeli będzie ocalone, to ze środka przejścia dla pieszych, które będzie wyposażone w sygnalizację, zniknie planowana tu wysepka. – Tak, jesteśmy w stanie to drzewo ocalić – mówi Szymczyk. – Mamy jednak dylematy, czy warto to drzewo poświęcić ze względu na bezpieczeństwo ruchu.
Z projektu nie znikną jednak pozostałe wysepki na środku przejść dla pieszych. Jedna z nich planowana była przy skrzyżowaniu ul. Lipowej z Okopową i Skłodowskiej, kolejna na przejściu naprzeciw cmentarza. Mieszkańcy Lipowej podkreślali, że wysepki są tu zbędne, bo na wspomnianych przejściach działają sygnalizacje świetlne, a poza tym nie dochodziło tu do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem pieszych.
Urzędnicy przekonywali, że wyznaczenie wysepek jest wymagane przez przepisy. Jedna z wysepek, ta przy skręcie z ul. Skłodowskiej w Lipową ma być zwężona. W efekcie ocaleje również okazała lipa na rogu ul. Skłodowskiej i Lipowej nazwana przez obrońców drzew imieniem Krzysztof. – To drzewo pozostaje– informuje Szymczyk.
Na dzisiejszej konferencji ogłoszono również, że z ul. Lipowej przesadzone zostają już tylko cztery drzewa w miejscu planowanego pasa do skrętu w prawo w ul. Ofiar Katynia. Pas nie będzie tak długi jak pierwotnie planowano. – Będzie wyraźnie skrócony – mówi Stanisław Wydrych, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów. – Miał mieć 70 m długości, będzie miał ponad 40.
- Wprowadziliśmy zmianę przebiegu pasów ruchu, to dotyczy głównie buspasa – mówi Wydrych. Pas dla autobusów będzie lekko ugięty w pobliżu lipy nazwanej Krzysztofem. – Będzie wybrzuszenie przy tym drzewie – zapowiada zastępca dyrektora ZDiM. – Te zmiany, nie oszukujmy się, pogorszą warunki ruchowe dla pojazdów, powstaną naturalne progi zwalniające.
Na jutro zaplanowane jest spotkanie władz miasta z obrońcami drzew w ul. Lipowej. Ma się ono rozpocząć o godz. 18 na skwerze Zbigniewa Hołdy.