Ośrodek Medycyny Doświadczalnej, przeznaczony do hodowli i prowadzenia badań na zwierzętach, powstanie na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Inwestycja, której koszt wyniesie 28 mln zł, ma być zakończona w 2014 r.
Prace budowlane będą kosztowały prawie 10 mln zł, a cały projekt wraz z zakupem nowoczesnej aparatury naukowo-badawczej opiewa na 28 mln zł. 90 proc. kosztów sfinansowanych zostanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pozostałe pokryje uczelnia z własnych środków – podał rzecznik Uniwersytetu Medycznego, Włodzimierz Matysiak.
W nowym obiekcie będą hodowane myszy, szczury i króliki używane do badań naukowych. Warunki hodowli i prowadzenia eksperymentów mają spełniać najwyższe obowiązujące standardy światowe. Część laboratoryjna budynku będzie ściśle odizolowana i podzielona na strefy: hodowlaną, eksperymentalną oraz przeznaczoną do kwarantanny sprowadzanych zwierząt.
Na lubelskim Uniwersytecie Medycznym zwierzęta wykorzystywane są do prac mających na celu poszukiwanie nowych leków, m.in. przeciwnowotworowych. Naukowcy sprawdzają wpływ potencjalnych substancji leczniczych na zwierzęta i interakcje nowych leków. Prowadzą też badania nad zastosowaniem w próbach biologicznych sztucznej kości czy wpływem niedotlenienia na przebieg ciąży u zwierząt. Wkrótce rozpocząć się mają badania z użyciem zakupionych w USA myszy transgenicznych, mające na celu szukanie leku przeciw chorobie Alzheimera.
W przyszłości w nowym obiekcie lubelska uczelnia planuje samodzielne hodowanie myszy transgenicznych. - Będzie to możliwe po spełnieniu rygorystycznych wymogów i zdobyciu wymaganych zezwoleń i certyfikatów – powiedział Matysiak.
Naukowcy z lubelskiej uczelni wykorzystują rocznie do badań około 2,5 tys. myszy, 1,5 tys. szczurów i 50 królików. "Nasza obecna zwierzętarnia nie przystaje do wymogów współczesności. Oddanie do użytku nowej pozwoli zredukować do niezbędnego minimum liczbę zwierząt wykorzystywanych w badawczej pracy naukowej” – podkreślił Matysiak.
W nowym ośrodku będzie mogło prowadzić badania jednocześnie 24 naukowców. Uczelnia zatrudni w nim dodatkowo kilkunastu pracowników technicznych.