Klienci lubelskiego oddziału SKOK Wybrzeże nie mogli wczoraj wypłacić gotówki ze swoich kont. Placówka tłumaczy to brakami kadrowymi. Zapewnia też, że jest w pełni wypłacalna.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Edyta Kowalik z Lublina chciała wczoraj wypłacić gotówkę w punkcie SKOK Wybrzeże przy Al. Racławickich w Lublinie. Konto w placówce posiada od kilku lat. Wypłat zawsze dokonywała osobiście w oddziale.
– Byłam w oddziale o godz. 9 rano. Powiedziano mi, że z powodu awarii systemu nie mogę nic wypłacić i nie wiadomo, jak długo to potrwa – relacjonuje.
Jak dodaje, z kwitkiem od okienka odeszło też wielu innych klientów. Naszej Czytelniczce zależało jednak na tym, by sprawę wyjaśnić. – To jedyne miejsce w Lublinie, w którym mogę wypłacić pieniądze. Inaczej musiałabym jechać do Warszawy – tłumaczy. – Nieoficjalnie dowiedziałam się, że nie ma żadnej awarii, a oddział dostał odgórną dyspozycję, by nie wykonywać żadnych operacji kasowych.
Pracownica punktu przy Al. Racławickich po informacje w tej sprawie odesłała nas do centrali w Gdańsku. Tam usłyszeliśmy, że problemy z wypłatami spowodowane są brakami kadrowymi.
– Stosujemy dość powszechną w tego typu instytucjach zasadę, że wszelkie wypłaty są realizowane na dwie pary rąk – tłumaczy Adam Stępniewski, zarządca komisaryczny SKOK Wybrzeże. – Rano dowiedzieliśmy się, że z trzyosobowego składu dwie osoby są nieobecne. Ta sytuacja nas zaskoczyła. Wszczęliśmy więc procedurę awaryjną. Nie chcemy stwarzać wrażenia, że jesteśmy niewypłacalni, bo to nieprawda – zapewnia.
Na pytanie, jak długo mogą potrwać utrudnienia nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Pani Edycie zaproponowano bezgotówkowy transfer pieniędzy w formie przelewu. Jej jednak zależało na wypłacie gotówki.
– Po kilku godzinach zostałam poinformowana, że oddział otrzymał jednorazową zgodę na wypłatę. Pieniądze mam odebrać dzisiaj – mówi pani Edyta. – To bulwersujące. Co by było, gdybym potrzebowała tych pieniędzy natychmiast? Nie tylko ja mam tutaj konto, w podobnej sytuacji może być więcej osób.
Wielkopolska SKOK w upadłości
W ostatnim czasie głośno było o problemach Wielkopolskiej SKOK. Działalność Kasy na początku lutego zawiesiła Komisja Nadzoru Finansowego informując, że aktywa kasy nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań. W środę Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto ogłosił jej upadłość.