- Od czwartku apteka na Bramowej zamykana jest o 21. Nieoficjalnie mówi się, że zostanie zamknięta w ogóle.
- Prezerwatywy, testy ciążowe, plastry, pieluchy - Janina Pliszczyńska, kierownik apteki przy Bramowej 2/8 wylicza listę najpopularniejszych nocnych zakupów. - Ludzi z receptami było znacznie mniej.
Ratusz mógł już tylko przypieczętować tę decyzję. Nie miał innego wyjścia. - Prezydent skreślił tę aptekę z listy aptek całodobowych, czynnych w niedziele i święta - mówi Mirosław Kalinowski z biura prasowego Ratusza.
- Wielka szkoda. Ta apteka, to naprawdę był jeden z symboli naszego miasta - kiwa głową Krystyna Zielińska, jedna ze stałych klientek. - Nieraz się w nocy pędziło na Bramową, bo nagle było potrzebne jakieś lekarstwo.
Aptekę otwarto 57 lat temu, jak to za czasów PRL na lipcowe święto czyli 21 lipca. Taką informację można znaleźć w lubelskich kalendarzach i starych gazetach.
Placówka czynna krócej może nie dożyć np. 60 urodzin. Nieoficjalnie wiadomo, że po zakończeniu remontu budynków przy Bramowej powstanie tam hotel, a sama apteka zostanie najprawdopodobniej zamknięta.