Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lada dzień prezydent Lublina powoła pełnomocnika Centrum Integracji Społecznej, które powstanie w połowie roku. - CIS będzie pomagać ludziom, którzy mają problemy ze znalezieniem pracy - mówi Antoni Chrzonstowski, zastępca prezydenta Lublina.
Na początku pomoc obejmie trwale bezrobotnych, ludzi wychodzących z uzależnień oraz byłych więźniów. - W centrum będą się mogli doszkolić lub przekwalifikować - wyjaśnia Chrzonstowski.
Ratusz chce, żeby osoby, które skorzystają z pomocy CIS, w przyszłości same zakładały spółdzielnie i świadczyły
na rzecz miasta wiele usług, takich jak sprzątanie ulic, cmentarzy i kontrolowanie parkingów. - W tej dziedzinie będą współpracować ze Strażą Miejską - dodaje Chrzonstowski.
Jeśli system pomocy się sprawdzi, w przyszłości obejmie jeszcze więcej osób.
Nazwisko pełnomocnika centrum trzymane jest w ścisłej tajemnicy. Z naszych informacji wynika, że będzie nim kobieta, doświadczony pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Wstępnie wyraziła zgodę - mówi Antoni Rudnik, dyrektor lubelskiego MOPR.
Ratusz chce, żeby osoby, które skorzystają z pomocy CIS, w przyszłości same zakładały spółdzielnie i świadczyły
na rzecz miasta wiele usług, takich jak sprzątanie ulic, cmentarzy i kontrolowanie parkingów. - W tej dziedzinie będą współpracować ze Strażą Miejską - dodaje Chrzonstowski.
Jeśli system pomocy się sprawdzi, w przyszłości obejmie jeszcze więcej osób.
Nazwisko pełnomocnika centrum trzymane jest w ścisłej tajemnicy. Z naszych informacji wynika, że będzie nim kobieta, doświadczony pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Wstępnie wyraziła zgodę - mówi Antoni Rudnik, dyrektor lubelskiego MOPR.
