Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jeśli ustalenia z potencjalnym inwestorem strategicznym powiodą się, jeszcze w tym roku ruszy budowa lotniska towarowo-pasażerskiego w Świdniku. Warunkiem uruchomienia inwestycji jest wniesienie przez inwestora 12-15 mln dolarów.
Zgodnie z szacunkami do wybudowania tej inwestycji spółka Port Lotniczy Lublin potrzebuje ok. 60 mln zł. Na razie kapitał założycielski wynosi 600 tys. zł. Był już dwukrotnie podnoszony. Jeśli do interesu zdecydują się wejść Niemcy i Szwajcarzy, kapitał zostanie podwyższony po raz trzeci.
Kim są potencjalni inwestorzy strategiczni? - Nie mogę jeszcze zdradzić szczegółów, bo trwają negocjacje - wyjaśnia Stanisław Wysok, zastępca prezesa spółki Port Lotniczy Lublin. - Na razie zachodni przedsiębiorcy złożyli pisemną deklarację, jednak dopóki nie zapadną bardziej wiążące ustalenia nie mogę wyprzedzać faktów. Jedyne co mogę zdradzić, to fakt, że są to przedstawiciele branży finansowej.
Inwestorzy mają otrzymać pakiet kontrolny czyli ponad 51 proc. - Sami nie mamy takiego kapitału, by uruchomić tak dużą inwestycję - twierdzi wiceprezes.
Kim są potencjalni inwestorzy strategiczni? - Nie mogę jeszcze zdradzić szczegółów, bo trwają negocjacje - wyjaśnia Stanisław Wysok, zastępca prezesa spółki Port Lotniczy Lublin. - Na razie zachodni przedsiębiorcy złożyli pisemną deklarację, jednak dopóki nie zapadną bardziej wiążące ustalenia nie mogę wyprzedzać faktów. Jedyne co mogę zdradzić, to fakt, że są to przedstawiciele branży finansowej.
Inwestorzy mają otrzymać pakiet kontrolny czyli ponad 51 proc. - Sami nie mamy takiego kapitału, by uruchomić tak dużą inwestycję - twierdzi wiceprezes.
