Choć losy Sławomira Sosnowskiego (PSL) nie są przesądzone, na politycznej giełdzie pojawiło się już nazwisko jego następcy. Fotel wicemarszałka miałby zająć Andrzej Romańczuk, szef lubelskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Ale Sosnowski wcale nie musi stracić stanowiska. Wojewódzcy z PSL bronią go. – Przecież ten fundusz został postawiony do likwidacji w 2005 roku. Rada nadzorcza przestaje wtedy działać. Sytuacja jest niejasna – mówi Andrzej Romańczuk radny i szef lubelskiej ARR.
Swojej kandydatury na to stanowisko nie chce komentować. – Póki co wicemarszałek jest wicemarszałkiem. Ci, co dzielą skórę na niedźwiedziu zbytnio się śpieszą – ucina.
Wśród potencjalnych następców Sosnowskiego wymieniane jest także nazwisko Marcelego Niezgody, wiceministra rozwoju regionalnego.