Urząd Miasta ma być bardziej przyjazny dla mieszkańców i lepiej zorganizowany. Czystki raczej nie będzie, jednak wielu urzędników pożegna się ze stanowiskami.
Prezydent-elekt uspokaja, że miotły nie będzie. - W moim programie pisałem, że miejscy urzędnicy pracują dobrze, ale są źle zarządzani - przypomniał Wasilewski. Przyszłość dyrektorów z magistratu zależy też od umowy koalicyjnej PO i PiS. Rozmowy trwają.
Donald Tusk, szef PO, zapowiedział tuż przed druga turą wyborów, że Wasilewski sam dobierze sobie zastępców. Wasilewski potwierdził wczoraj, że za m.in. infrastrukturę techniczną będzie odpowiadał prof. Stanisław Fic, kolega prezydenta z Politechniki Lubelskiej. Czy obok niego siądzie Paweł Bryłowski, teraz radny PO, a w latach 1994-1998 prezydent Lublina?
- Bryłowski to dobry fachowiec, jednak część platformy go nie zaakceptuje, bo słynie z niezależności. Przy obsadzie zastępców Wasilewski ma okazję pokazać, jakim będzie prezydentem - oceniają obserwatorzy lubelskiej sceny politycznej. Według wstępnych ustaleń, jednego z czterech zastępców prezydenta zaproponuje Prawo i Sprawiedliwość. Prezydent-elekt zapowiada, że nazwiska poda w przyszłym tygodniu.
Trzęsienie ziemi czeka z pewnością miejską promocję kierowaną teraz przez Piotra Semeniuka. Mało było dziedzin, które z równą zawziętością krytykowali przeciwnicy Andrzeja Pruszkowskiego.
W Ratuszu nie ostaną się najbliżsi współpracownicy ustępującego prezydenta, którzy tworzą jego kancelarię, m.in. dyrektor kancelarii Dariusz Dumkiewicz. - Pruszkowski dobrał sobie najbardziej zaufanych współpracowników. Trudno, żeby teraz nowy prezydent chciał ze wszystkimi pracować - mówi jeden z radnych miejskich PO. Na łaskawość nowej ekipy nie powinien liczyć też Tomasz Nowosad, prezydencki pełnomocnik ds. informacji niejawnych zwany "zderzakiem Pruszkowskiego”.
Zaświadczenie o wyborze na prezydenta Adam Wasilewski odbierze w środę w ratuszu. Później odbędzie się jego zaprzysiężenie - na to jest czas do przyszłego poniedziałku. Prezydent będzie miał nadal wykłady na Politechnice Lubelskiej, doprowadzi również do obrony dwóch magistrantów.
Współpraca (mb)