W styczniu może się zacząć ryzykowna operacja na budowie dworca. W betonowej płycie, która jest dnem budynku i chroni go przed naporem wód gruntowych trzeba zrobić dwa spore wgłębienia, by naprawić błąd architektów. Trzeba to zrobić tak ostrożnie, aby budynek się nie rozszczelnił.
Operacja jest ryzykowna, bo w betonową płytę denną o grubości 120 cm trzeba się „wgryźć” na głębokość 97 cm. Właśnie ta płyta chroni budynek przed naporem wód gruntowych. Z dokumentacji dowiadujemy się, że dno dworca podlega parciu o ciśnieniu około 2,3 m słupa wody. Przypadkowe przebicie betonowej płyty groziłoby rozszczelnieniem dworca.
Czemu mają służyć nieplanowane wcześniej wgłębienia? Bez nich nie można będzie zamontować ruchomych schodów z parkingowej kondygnacji podziemnej do głównego holu na parterze. Architekci pracujący nad projektem przeoczyli fakt, że schodom ruchomym potrzeba miejsca na mechanizm. W tym celu mają powstać dwa wgłębienia o wymiarach 1,61 na 4,5 m.
Czy ten problem można rozwiązać inaczej? Z wypowiedzi miejskich urzędników wynika, że nie można. – Wykonanie przegłębienia w płycie fundamentowej jest konieczne w celu zamontowania ruchomych schodów – przekazuje nam Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza.
Tak ryzykownej operacji nikt nie chciał się podjąć. Ogłoszony przez miasto przetarg został unieważniony z powodu braku ofert. Wiadomo już, że kolejnego przetargu nie będzie, ale Ratusz zakłada, że szybko znajdzie ekipę gotową wykonać dwa wgłębienia w dnie dworca.
– W celu wyboru wykonawcy tego zadnia obecnie trwa procedura zamówienia z wolnej ręki. Formalnie ten tryb negocjacji zakończy się podpisaniem umowy – informuje Góźdź. – Następnie, w wyniku trójstronnego porozumienia między miastem, głównym wykonawcą oraz wybraną firmą, zostanie ona wprowadzona na plac budowy. Zakładamy, że będzie to miało miejsce w styczniu.
Zagadką wciąż pozostaje termin zakończenia budowy dworca. Pierwotnie zakładano, że prace skończą się nie później niż 29 lipca 2022 r. Taki termin był zapisany w umowie, którą zmieniono na wniosek wykonawcy, warszawskiej firmy Budimex, powołującej się na obiektywne problemy na terenie inwestycji.
Obecnie obowiązującym terminem jest 28 lutego 2023 r., ale już wiadomo, że do tego dnia dworzec nie będzie gotowy. Budimex złożył do miasta oficjalny wniosek o przesunięcie terminu zakończenia budowy na koniec grudnia 2023 r. Tym razem powoływał się na spowodowane wojną na Ukrainie problemy z dostępem do materiałów i urządzeń.
Czy miasto zgodzi się na to, by budowa trwała jeszcze rok? – Nie zapadły jeszcze decyzje w sprawie złożonego przez Wykonawcę wniosku o zmianę terminu zakończenia budowy Dworca Metropolitalnego – odpowiada Góźdź.