Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum / zdjęcie ilustracyjne)
Wysokie kary mogą grozić dwóm firmom, które – jak podejrzewa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – miały działać w zmowie, by zarobić więcej na robotach remontowo-budowlanych. Firmy te miały ustalić wspólnie start w przetargach, także tych organizowanych na terenie Lublina.
Postępowanie wszczęte przez UOKiK dotyczy dwóch przedsiębiorstw z woj. mazowieckiego. Jedna z nich to siedleckie PHU Magnum, drugą jest firma Bioforma z leżącej niedaleko Siedlec miejscowości Grabianów.
– Podejrzenia urzędu dotyczą przetargów na usługi remontowo-budowlane w Lublinie i Warszawie – informuje UOKiK. – Przedsiębiorcy mogli stosować tam mechanizm rozstawiania i wycofywania ofert. Jeżeli ich propozycje były najkorzystniejsze, wówczas zwycięzca przetargu rezygnował z podpisania umowy.
Taki mechanizm może być wykorzystany przede wszystkim w tych przetargach, w których przy wyborze zwycięskiej oferty liczy się głównie cena. Jeżeli dwie firmy zaczną działać w zmowie, mogą wystartować w tym samym przetargu z różnymi cenami. Jeżeli po otwarciu ofert od wszystkich firm zainteresowanych zleceniem okaże się, że najwyżej ocenione są oferty dwóch uczestników zmowy, wtedy tańszy z nich rezygnuje z kontraktu i zlecenie niemal automatycznie trafia do tego droższego.
Urząd twierdzi, że tak mogło być w przypadku wspomnianych firm. – Podejrzewamy, że przedsiębiorcy w co najmniej kilku przypadkach wspólnie ustalali swoje działania. To zabronione – informuje media Michał Holeksa, wiceprezes UOKiK. – Jeżeli startują w przetargu jako osobne podmioty, nie mogą się porozumiewać w sprawie ofert.
