Zmiany w organizacji ruchu i zamknięcie lewoskrętu w al. Lotników Polskich w Świdniku, nie okazały się tak uciążliwe, jak przewidywano.
– Myślałem, że będzie gorzej. Policja stała cały dzień i pilnowała, aby nikt nie skręcał – mówi Dariusz Ruczaj ze Świdnika.
O wiele sprawniej przebiegał wyjazd ze Świdnika w kierunku Lublina. Kierowcy mogli się wydostać ze Świdnika przez wspomniany węzeł lub al. Lotników Polskich i dalej po starym szlaku 17.
W czwartek drogowcy układali ostatnią warstwę nawierzchni na wysokości dotychczasowego skrzyżowania z al. Lotników Polskich. Utrudnienia trwały do godzin wieczornych.
Ostateczne zamknięcie wjazdu z S17 w al. Lotników Polskich planowane jest na przyszłą środę lub czwartek.