Grzegorz H. z Lubartowa, który ciężko ranił swego kolegę z siłowni, powędruje za kratki. Sąd Apelacyjny zaostrzył mu karę.
Doszło do awantury. Grzegorz H. pobiegł po nóż. Potem zaczął gonić kompana. Zadał mu nożem cios w brzuch. Prokuratura oskarżyła Grzegorza H. o usiłowanie zabójstwa. Sąd Okręgowy w Lublinie doszedł do wniosku, że oskarżony nie chciał zabić, a tylko spowodować u kolegi ciężkie obrażenia. Jesienią skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
Prokuratura odwołała się. Sąd Apelacyjny w Lublinie ostrzej ocenił postępowanie Grzegorza H. i we wtorek skazał go na dwa lata bezwzględnego więzienia.
Grzegorz H. tuż po zranieniu nożem został aresztowany. Przesiedział siedem miesięcy. Wyszedł podczas trwania procesu. Teraz będzie musiał wrócić za kratki.