Samolot, który wyleciał z lotniska Londyn Stansted nie mógł wylądować w Lublinie. Odleciał na lotnisko w Rzeszowie.
Samolot linii lotniczych Ryanair miał lądować w Lublinie o godz. 13:40. Lot opóźnił się. Nad Lublinem znalazł się ok. 14.42, ale nie wylądował. Po kilku "kółkach" samolot odleciał w stronę Rzeszowa.
- Pilot podjął decyzję o tym, że nie będzie lądować - wyjaśnia Dariusz Krzowski, z-ca prezesa Portu Lotniczego Lublin. - Z jakiego powodu? Tego nie wiemy. Warunki atmosferyczne nie powinny być przeszkodą, widzialność jest odpowiednia. Nasz pas jest bardzo dobrze przygotowany do przyjęcia samolotu.
- Pasażerowie samolotu zostaną dowiezieni z Rzeszowa autobusami - mówi Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin. - Linia lotnicza zdecyduje co z pasażerami, którzy mieli odlecieć do Londynu - dodaje.
Około 15:20 samolot wylądował na lotnisku w Rzeszowie.
Na stronie Ryanair można znaleźć informację, że samolot został przekierowany na lotnisko w Rzeszowie przez mgłę nad lotniskiem Lublin. Pasażerowie zostaną przetransportowani do Lublina o 15:20.
Z kolei pasażerowie, którzy czekali na lot z Lublina zostaną przetransportowani do Rzeszowa i odlecą prawdopodobnie o 20:45.
To już drugi taki przypadek. 15 stycznia samolot Wizz Air nie wylądował w Świdniku i odleciał do Warszawy na lotnisko Chopina. Stamtąd pasażerów przewieziono autobusami.