W ostatnich dniach lubelski Zalew Zemborzycki ponownie zakwitł na zielono. Sprawcami malowniczego skażenia zbiornika są sinice, które sprawiają, że woda w lubelskim morzu co jakiś czas nabiera koloru i konsystencji zupy szczawiowej. Paskudny wygląd i odrażający zapach wody nie są, niestety, jedynymi skutkami kwitnienia glonów.
Kąpiel w skażonej wodzie może powodować wysypkę, gorączkę i wymioty. Toksyny sinic, uszkadzają wątrobę i układ nerwowy. Władze miasta od lat prowadzą nierówną walkę z wrednymi żyjątkami. Pojedynek przypomina pamiętne walki Andrzeja Gołoty. Niestety, w tym starciu to nie sinice są Gołotą...