Paweł P., który pod koniec marca śmiertelnie potrącił Teresę Karbownik, dziennikarkę lubelskiej telewizji, chce się dobrowolnie poddać karze.
Paweł P. uzgodnił z prokuratorem, że będzie to kara dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, zakaz prowadzenia pojazdów przez pięć lat. Paweł P. ma tez zapłacić 8 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie zmarłej.
29 marca dziennikarka wyszła z lubelskiego ośrodka Telewizji Polskiej. Na przejściu dla pieszych przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie potrącił ją fiat panda. Kierowca jechał zbyt szybko, ominął samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Prokuratura oskarżyła go o umyślne naruszenie zasad ruchu drogowego.
Paweł P. przyznał się do winy. Kilka dni po wypadku zamieścił w prasie przeprosiny skierowane do rodziny zmarłej.