Także kobieta, która o godz. 13 podeszła do okienka w aptece przy ul. Szewskiej w Lublinie była zaskoczona. Na recepcie miała Polfilin na zaburzenia krążenia, witaminę E i inny lek. – Ile zapłacę? – zapytała. Długie wahanie nastąpiło po tym, jak usłyszała, że 40 zł. – Ale drogo – powiedziała. Z trzech leków, które miała do wykupienia dwa zdrożały. Polfilin z 6 zł na 12 zł. Witamina E z 4 zł na 8 zł.
W lubelskiej aptece przy ul. Lubartowskiej pacjenci psioczyli, że popularny Prestarium przeciw nadciśnieniu skoczył z 16 zł na 21 zł. – Wykupili po jednym opakowaniu na cztery przepisane – pokazuje nie w pełni zrealizowane recepty farmaceutka.
Czy zapowiedziom ministra zdrowia, że pacjenci zapłacą za leki o 20 proc. mniej, stało się zadość? Obliczyliśmy miesięczne wydatki na podstawowe leki – po starych i nowych cenach – wchodzące do koszyka używanego przez cukrzyka, astmatyka, alergika.
Barbara Polikarska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Lublinie, choruje na cukrzycę. Wydawała co miesiąc 18 zł na insulinę Humalog (teraz 26 zł), 12,50 zł na 5 opakowań pasków Glucotrend (teraz 30 zł), 5 zł na witaminę E (teraz 8 zł), 35 zł na Detralex poprawiający krążenie (teraz 37 zł). W sumie było to 70 zł. Teraz będzie 100 zł.
Z pomocą dr. Janusza Ciechana z Kliniki Urologii PSK 4 obliczyliśmy koszyk dla chorego na prostatę. Lek Omnic kosztował 50 zł. Jego cena nie zmieniła się. Zamiennie można go stosować z odpowiednikami po kilkanaście złotych. Proscar, który był po 44 zł, będzie po 60 zł. Stare koszty leczenia to 100 zł. Nowe ponad
100 zł.
Władysław S. cierpiący na alergię kupował co miesiąc po dwa opakowania Sereventu (2,50 zł) oraz Flixotide (37 zł). Okazuje się, że przed wejściem wykazu niepotrzebnie zrobił zapasy. Teraz nie tylko nie wyda więcej, ale nawet oszczędzi kilka złotych. Cena pierwszego leku pozostaje niezmieniona. Drugiego spada o siedem złotych.