Telewizory, czajniki i kuchenki mikrofalowe w pokojach będą teraz dozwolone – zdecydował rektor Politechniki Lubelskiej. Opisywany przez nas kilkukrotnie kontrowersyjny regulamin domów studenckich PL co prawda znacząco się nie zmienił, ale zmieniła się jego oficjalna interpretacja.
Tymczasem wydał on zarządzenie podtrzymujące stare zakazy. Zastrzegł jednak na naszych łamach, że posłucha argumentów studentów i przyjrzy się sprawie. W czwartek poznaliśmy efekty.
– Regulamin zabrania używania w pokojach maszynek spirytusowych, benzynowych i gazowych, kuchenek i grzejników elektrycznych oraz innych źródeł ciepła nie stanowiących stałego wyposażenia pokoju. Ale nie ma w nim mowy o telewizorach, czajnikach, kuchenkach mikrofalowych i innych tego typu urządzeniach – podkreśla Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik PL.
Tyle, że do tej pory również czajniki były uznawane za "źródła ciepła”. – Jeśli mieszkańcy odbierają czasem stanowisko administracji w kwestii urządzeń elektrycznych jako zbyt restrykcyjne, władze uczelni gotowe są do mediacji. Przy założeniu, że bezpieczeństwo mieszkańców, a nie tylko wygoda, jest priorytetem – zapowiada Czajkowska-Deneka.
– Zdrowy rozsądek i poczucie odpowiedzialności zarówno mieszkańców jak i administracji, wyznaczają granicę, po przekroczeniu której pokój służący do nauki i wypoczynku, staje się pomieszczeniem kuchennym, w którym gotuje się bigos i piecze szaszłyki. Do takiej sytuacji nie można dopuścić i na taki stan rzeczy rektor nie wyraża zgody – podkreśla rzeczniczka. Podobnie z kuchenkami gazowymi i benzynowymi. – Sprawa jest oczywista i nie podlega dyskusji.
Z regulaminu zniknie za to zapis o konfiskacie urządzeń. Trafią do depozytu i będą zwracane po złożeniu pisemnej deklaracji usunięcia ich z akademika.