50-latek podpalił terminal na bezobsługowej stacji benzynowej w Lublinie. Policjantom tłumaczył, że był pijany i nie wie dlaczego to zrobił
Do zdarzenia doszło 2 sierpnia przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie.
O godzinie 22.40 na teren bezobsługowej stacji paliw wszedł mężczyzna, wyjął zapalniczkę i podpalił pokrowiec na terminalu. Całe zdarzenie zarejestrował monitoring. Straż pożarna szybko ugasiła płomienie i nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.
Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu. Podczas analizy nagrania jeden z policjantów z VI komisariatu rozpoznał sprawcę. Okazało, się że to 50 letni mieszkaniec Lublina. W komisancie tłumaczył, że był pijany i „nie wie co go podkusiło”. Odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.