Wyniki badań genetycznych przeprowadzonych w oparciu o materiał biologiczny pobrany od Jolanty K. potwierdziły, że kobieta jest matką wszystkich pięciorga noworodków, których zwłoki znaleziono w Czerniejowie.
Wyniki badań ponownie potwierdziły również, że ojcem dzieci jest mąż kobiety Andrzej K. - Badania wykazały to z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością - mówi Andrzej Lepieszko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Prawdopodobieństwo, że to małżonkowie K. są rodzicami noworodków biegli z Zakładu Medycyny Sądowej AM w Lublinie określili na ponad 99,9 procent.
Na pierwszym przesłuchaniu kobieta przyznała, że mordowała dzieci. Rodziła je w wannie. Po porodzie trzymała główki dzieci pod wodą. Martwe zawijała w gazety i reklamówki. Zwłoki trzymała w domowej chłodziarce. Twierdziła, że robiła to, gdyż bała się męża, który nie akceptował kolejnych ciąż. Mężczyzna na przesłuchaniu powiedział,
że o niczym nie wiedział. Oboje są aresztowani pod zarzutem pięciokrotnego zabójstwa. (er)