Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

8 lipca 2002 r.
19:59
Edytuj ten wpis

W końcu został ministrem

Nie uznaje sprzeciwu. Sam podejmuje wszystkie najważniejsze decyzje – zarzucają jedni. – Strasznie pracowity, szybko się uczy. Z typowego działacza PZPR umiał przekształcić się w europejskiego socjaldemokratę – mówią z kolei drudzy. Jaki jest Grzegorz Kurczuk, nowy minister sprawiedliwości?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wiadomość o powołaniu w piątek Kurczuka do rządu nie była zaskoczeniem. Raczej zdziwieniem, że stało się to dopiero teraz. Już dwa lata temu, czyli na rok przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, szef lubelskiego SLD wymieniany był jako „pewniak” na to stanowisko. Dlatego gdy jesienią ubiegłego roku premier nowego rządu Leszek Miller zdecydował się na Barbarę Piwnik, nawet sam Kurczuk nie krył zdziwienia.

Na początku była kobieta

Ale zanim doszło do tego, że jego nazwisko zaczęto w ogóle brać pod uwagę przy obsadzie najważniejszych stanowisk w państwie, upłynęło sporo czasu. Jeszcze kilka lat temu w lubelskiej lewicy liczyła się tylko jedna osoba: Izabella Sierakowska. Nie ma się co dziwić. Sierakowska miała podejście do wyborców. Od początku, gdy tylko zaangażowała się w politykę, odpowiadała na każdy list, nie zaniedbywała uroczystości i spotkań różnego kalibru.
Umiała także wczuć się w ludzkie uczucia. Gdy na wiecu wyborczym rozpłakała się staruszka, opowiadając o tym, jak jej się źle żyje, szlochała razem z nią. Na tym nie koniec. Nie bała się mieć swojego zdania, co podobało się dziennikarzom, którzy chętnie ją cytowali.
Przydomek gwiazdy i lokomotywy lubelskiej lewicy zyskała w wyborach 1997 roku. Wówczas otrzymała 52 tys. głosów. Najwięcej ze wszystkich lubelskich posłów. Tymczasem niespodziewanie, już kilka miesięcy później, jej gwiazda zaczęła gasnąć. Była coraz mniej widoczna. Straciła impet. Powoli zaczęła też tracić swoją pozycję w partii. Tak w centrali, jak w regionie. Ostatecznie jesienią 1999 roku podczas wyborów na szefa lubelskiego SLD delegaci wybrali Grzegorza Kurczuka. Dostał 134 głosy na 139 możliwych.

Lokomotywa na bis

I wydawało się, że gwiazda Sierakowskiej zgaśnie już na zawsze. Tymczasem latem ubiegłego roku jej nazwisko ponownie powróciło na pierwsze strony gazet. Wszystko za sprawą nie dającego się już ukryć konfliktu o przywództwo w partii, który od wielu miesięcy trwał między nią a Kurczukiem. Czarę goryczy przelała propozycja, by zamiast do Sejmu wystartowała do Senatu. Wśród zwolenników Sierakowskiej, głównie działaczy ZNP, zawrzało.
– Te spekulacje są brane z sufitu albo sugerowane przez osoby niechętne SLD. Nikt nie jest na tyle niemądry, by z takiej osoby zrezygnować – odpierał zarzuty przewodniczący lubelskiego SLD.
Ostatecznie skończyło się na tym, że Kurczuk – mimo że dostał namaszczenie centrali – zrzekł się pierwszego miejsca na liście do Sejmu na rzecz Sierakowskiej. – Są w życiu, także w działalności politycznej, chwile, gdy dla dobra własnego ugrupowania, a w konsekwencji także dla dobra ludzi, wypada czasem ograniczyć własne aspiracje – tak wówczas tłumaczył swoją decyzję obecny minister sprawiedliwości.
Wybory pokazały jednak, że gwiazda lewicy nie zgasła. Sierakowska ponownie pociągnęła całą listę. Zagłosowało na nią blisko 66 tysięcy wyborców. Na Kurczuka, który startował z drugiego miejsca – ponad 18 tys.

Ja tu rządzę

To było mistrzowskie pociągnięcie, także dla samego Kurczuka. Jego pozycja lidera lokalnej partii była już nie do podważenia. Na lubelskiej scenie politycznej nikt nie miał wątpliwości, że to on „rozdaje karty”. Tymczasem dodatkowo pokazał się jako przywódca, który nad władzę przedkłada dobro swojej organizacji.
Jak to się stało, że udało się mu dojść na ten szczyt? 53-letni dziś Kurczuk skończył prawo na UMCS. W 1983 roku w Moskwie zrobił doktorat z nauk politycznych. Prawo zna nie tylko z książek. Ma aplikację sędziowską, praktykę jako radca prawny. Szlify polityczne zdobył w organizacjach młodzieżowych i strukturach PZPR. Pracował w ZSMP w końcu lat 70., a w końcu lat 80. w KW PZPR. W 1993 roku został senatorem, dwa lata później – wicemarszałkiem Senatu. W 1997 roku z powodzeniem wystartował po raz pierwszy do Sejmu.
– To typowy beton partyjny – tak jeszcze w połowie lat 90. był postrzegany. – Strasznie pracowity, szybko się uczy. Kompromisowy. A co najważniejsze zmienił poglądy. Przeszedł dosłowną ewolucję w kierunku socjaldemokraty typu europejskiego – tak dziś mówią o Kurczuku nawet jego polityczni przeciwnicy.
Z drugiej strony zarządza partią na „stary” sposób. – Nie uznaje sprzeciwu. Prania własnych brudów na zewnątrz. Sam podejmuje wszystkie najważniejsze decyzje. Wbrew temu co głosi, sam też decyduje o kluczowych zmianach personalnych w całym regionie – charakteryzują swojego szefa jego podwładni.
Fama „najważniejszego” obiegła nie tylko Lublin, ale także teren. W poniedziałki, gdy Kurczuk dyżuruje w swoim biurze, ustawiają się gigantyczne kolejki. Każdy przychodzi z nadzieją, że jeden z liderów sojuszu mu pomoże. W piątek, gdy został powołany na stanowisko ministra, jego skrzynka pocztowa w telefonie komórkowym już około godz. 19 nie była w stanie pomieścić kolejnych gratulacji.

Pozostałe informacje

Tytani Lublin występują Polskiej Futbol Lidze

Tytani Lublin zostali rozgromieni przez Lowlanders Białystok

Wizyta Lowlanders na Stadionie Lekkoatletycznym w Lublinie okazała się dla miejscowych Tytanów bolesnym doświadczeniem. Ekipa z Białegostoku w polskim futbolu amerykańskim to już legenda. W trzech ostatnich sezonach dwa razy sięgała po mistrzostwo Polski, a ostatnie rozgrywki zakończyła na drugim miejscu.

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Wojna handlowa Trumpa grozi globalną recesją – to tytuł komentarza tygodnika „Economist” na temat paniki na giełdach wywołanej cłami nałożonymi prze USA. – Polityka Trumpa zaszkodzi nie tylko amerykańskiej, ale i europejskiej gospodarce – mówi Piotr Wachowiak, rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

Ten kierowca dostał 1500 zl mandatu i 13 pkt karnych

W Lublinie posypały się mandaty. Skontrolowali taksówki i przewoźników

Policja zorganizowała „wzmożone” kontrole taksówek i firm przewozowych. Wylegitymowano ponad 100 kierowców. Efekt? Prawie 50 wykroczeń, a 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne.

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim
patronat
13 kwietnia 2025, 18:45

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim

"Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim" to cykl koncertów propagujących różnorodny repertuar muzycznego, obejmujący utwory od muzyki średniowiecznej po współczesną. Zabytkowe wnętrze kościoła oraz jego doskonała akustyka tworzą wyjątkową atmosferę, która sprzyja odbiorowi muzyki.

Jens-Frederik Nielsen (pierwszy z lewej) podczas pochodu ulicami Nuuk

Grenlandia ma nowego premiera. Będzie musiał odpierać naciski USA

33-letni polityk z niewielkim doświadczeniem. Jens-Frederik Nielsen z partii Demokraci został zaprzysiężony na premiera Grenlandii. W związku z naciskami USA czeka go bardzo trudna kadencja.

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Z ważnego oddziału odszedł ordynator i część załogi. Po kilku miesiącach zawieszenia chirurgia w radzyńskim szpitalu wznowi działalność.

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Podczas koncertu będzie zbiórka pieniędzy na leczenie 7-miesięcznego Frania Styły, u którego zdiagnozowano dystrofię mięśniową Duchenne’a. Koszt leczenia w Stanach Zjednoczonych to aż 16 milionów złotych.

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej
patronat
24 kwietnia 2025, 18:00

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej

Od pół wieku Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej wzbogaca życie kulturalne Lublina. W tym roku chór obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Z tej okazji odbędzie się jubileuszowy koncert.

Marzec 2024: pikieta czterech organizacji związkowych działających w LW Bogdanka

Górnicy protestują, autobusy pojadą inaczej

Będą też duże zmiany w organizacji ruchu. We wtorek (8 kwietnia) kilka tysięcy górników ma protestować w Lublinie.

Komisariat Policji w Kraśniku przy ul. Garażowej 12 roz
galeria

Policja w Kraśniku pochwaliła się nowym komisariatem

Komisariat działa już dwa tygodnie, ale dziś – w poniedziałek, 7 kwietnia – miała miejsce prezentacja nowej siedziby połączona z uroczystą zbiórką.

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji warszawskiego parkietu oba główne indeksy, WIG20 i WIG odnotowały spadek o blisko 1,5 proc. Wcześniej GPW na godzinę zawiesiła notowania ciągłe z uwagi na bezpieczeństwo obrotu.

Bartosz Wolski we Wrocławiu rozpoczął mecz w roli kapitana

Bartosz Wolski (Motor Lublin): Z każdym meczem przekonujemy się, że nie ma dla nas granic

Po końcowym gwizdku meczu przyjaźni pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Motorem Lublin obie ekipy odczuwały niedosyt.

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"
film

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"

Dzisiaj przed zakładem karnym w Opolu Lubelskim pojawił się prezydent Puław, Paweł Maj, który przed kamerami skrytykował wyrok dotyczący ograniczeń nałożonych na szkolne boisko. Dzięki zapłaconej przez nieznaną osobę grzywnie - samorządowiec do aresztu nie trafił.

zdjęcie ilustracyjne

Nauczyciel zawieszony. Prokuratura zbiera dowody z jego urządzeń

Nauczyciel jednej z zamojskich podstawówek został zawieszony w swoich obowiązkach. Sprawa ma związek ze śledztwem prokuratury.

W poniedziałek o godz. 15.30 otworzyła się giełda w Nowym Jorku. Po otwarciu sesji DJI spadał o 3,3 proc., S&P 500 o 3,44 proc., Nasdaq Comp. zniżkował z kolei o blisko 4 proc.

Giełda zawiesza notowania. Ze względu na bezpieczeństwo obrotu

Decyzja o zawieszeniu notowań została podjęta wyłącznie ze względu na bezpieczeństwo obrotu, widzimy co dzieje się w ostatnich dniach, zmienność jest ogromna, dlatego „dmuchamy na zimne” – przekazuje zespół prasowy GPW, która w poniedziałek zawiesiła na godzinę notowania na wszystkich rynkach.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty