Pociągi do Lubartowa, otwarcie nieczynnej od dawna stacji, remonty torów i nowe systemy sterowania. To zapowiedzi kolei na 2013 rok.
Wiosną z nowego peronu będą korzystać pasażerowie na stacji Lublin-Zemborzyce. Prace wymagają przesunięcia torów i nieco się opóźniły, bo ekipy kolejowych energetyków uwijały się przy elektryfikacji toru dojazdowego do lotniska w Świdniku, na co miały wyjątkowo mało czasu. Dojazd do lotniska już jest i prace na zemborzyckiej stacji znacznie przyspieszyły.
Roboty na linii prowadzącej w stronę Kraśnika to część większej przebudowy. – Jednym ze skutków będzie ponowne uruchomienie nieczynnej od dawna stacji Wilkołaz – zapowiada Zygmunt Grzechulski, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie. W ramach tych samych robót w Niedrzwicy powstanie lokalne centrum sterowania zdalnie obsługujące cztery stacje ze wszystkimi nastawniami i semaforami.
– Ale bez remontu dopuszczalną prędkość trzeba by zmniejszyć – ostrzega Grzechulski. Nie jest też wykluczony scenariusz, w którym linia na tym odcinku zostałaby wzmocniona na tyle, by pociągi mogły osiągać prędkość 160 km/h, która ma obowiązywać na trasie Lublin–Warszawa po kompleksowej modernizacji linii, której projektantów powinien niebawem wyłonić przetarg toczący się w centrali Polskich Linii Kolejowych.