Według sądowych dokumentów Janusz Korczak zmarł 9 maja 1946 roku, choć historycy nie mają wątpliwości, że zginął na początku 1942 roku. Fundacja Nowoczesna Polska chce, żeby oficjalnie przyjąć tę ostatnią datę. Dzisiaj w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód ruszył proces w tej sprawie.
Według prawa autorskiego można swobodnie wykorzystywać twórczość autora jeśli od jego śmierci upłynęło 70 lat.
Fundacja Nowoczesne Państwo chce, żeby poprzez formalne ustalenie prawdziwej daty śmierci Korczaka, już w tym roku można było bez ograniczeń wykorzystywać jego utwory.
- Nie ma wątpliwości, że Janusz Korczak zmarł w pierwszych dniach sierpnia 1942 roku w drodze do Treblinki albo w Tereblince – mówił w sądzie Jarosław Lipszyc, prezes Fundacji. – Eksperci są co do tego zgodni. Data 9 maja 1946 roku jest kłamstwem, urąga zdrowemu rozsądkowi i pamięci Starego Doktora. Prosimy sąd o wyrok w sprawie śmierci Janusza Korczaka zgodny z prawdą historyczną.
Instytut Książki nie chce, żeby data śmierci Janusza Korczaka, została formalnie zmieniona.
- W 1954 roku sąd miał tę samą wiedzę o śmierci Janusza Korczaka co obecnie – stwierdził w sądzie Grzegorz Gauden, dyrektor instytutu.
Dodał, że instytut chce jeszcze w tym roku udostępnić utwory Korczaka w Internecie.
Dzisiaj sąd uznał, że stroną w tej sprawie jest też spadkobierca Korczaka – Skarb Państwa. Wezwał jego przedstawiciela na kolejną rozprawę.
Kim był Janusz Korczak?
Prekursor działań na rzecz praw dziecka i całkowitego równouprawnienia dziecka. Wprowadził samorządy wychowanków, które miały prawo stawiać przed dziecięcym sądem swoich wychowawców. W 1926 roku zainicjował pierwsze pismo redagowane w większości przez dzieci - "Mały Przegląd". Pionier działań w dziedzinie resocjalizacji nieletnich, diagnozowania wychowawczego, opieki nad dzieckiem trudnym.
Zginął wraz z wychowankami – wywieziony w początkach sierpnia 1942 z getta w wagonie bydlęcym. Dobrowolnie towarzyszył im w drodze na śmierć w komorze gazowej obozu zagłady w Treblince.
(not. Wikipedia)