850 drzew, 1400 krzewów i 1,5 km żywopłotów przybędzie jesienią w Lublinie. Najwięcej trafi na Dziesiątą i Ponikwodę. Szpalery drzew mają też ograniczać uliczny hałas.
W niektórych miejscach staną wręcz całe szpalery drzew, które mają w przyszłości osłaniać domy mieszkalne przed hałasem dobiegającym z pobliskich ulic.
Taką ochronę dostanie m.in. fragment al. Spółdzielczości Pracy. Tu na polecenie Ratusza ogrodnicy mają posadzić pas izolacyjny między dwupasmówką a budynkiem przy Sekutowicza 25. Stanie tu łącznie 120 drzew: po połowie będą to klony i lipy.
Podobną zieloną barierę mają dostać mieszkańcy bloków stojących w bliskim sąsiedztwie al. Solidarności. 40 jesionów i 40 dereni posadzonych zostanie przy szosie na wysokości ul. Snopkowskiej i Ćwiklińskiej.
Najwięcej, bo aż 150, nowych drzew pojawi się w dzielnicy Dziesiąta. 80 tuj trafi w okolice Gimnazjum nr 1, przy Leśnej stanie 25 klonów. Bardzo ma zmienić się także skwer na rogu Zemborzyckiej i Kunickiego, gdzie ogrodnicy mają stworzyć efektowną kompozycję.
Druga w kolejności jest wspomniana już Ponikwoda, a 110 drzew otrzyma Felin. Tu zielono zrobi się wzdłuż wału ziemnego koło bloku przy Królowej Jadwigi 19 oraz przy szkole. Z kolei 105 drzewek ogrodnicy mają posadzić na Wrotkowie, gdzie najwięcej zyska os. Nałkowskich. Pojawią się tam lipy, klony, brzozy, jarzęby i dęby, a nawet platany, graby i równie efektowna, co rzadko w Lublinie spotykana, glediczja.
Obok podstawówki przy ul. Czwartaków, która w marcu zeszłego roku zasłynęła niefachowo przeprowadzoną przycinką 30 drzew, zostanie posadzonych 10 świerków i 20 tuj. Piękne szaty otrzyma parafia św. Marcina przy Krężnickiej: tu Ratusz poleci posadzić 50 tuj i 50 jałowców.
Nasadzenia nie ominą też Starego Miasta, choć tu drzew nie przybędzie wiele. Trzy klony pojawią się na pl. Zamkowym. Natomiast na pl. Rybnym magistrat posadzi wierzbę, która zastąpi inną rosnącą wcześniej, a powaloną przez burzę.