Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Pracownia Sztuki Zaangażowanej Społecznie - Rewiry)
Neon nawiązujący do nazwy i historii Żmigrodu - średniowiecznego wzgórza w lubelskim zespole grodowym, a obecnie jednej z ulic w centrum miasta - już świeci.
Autorem projektu neonu, który można zobaczyć przy ul. Żmigród 12 jest Jakub Stępień. Praca powstała w ramach ubiegłorocznego festiwalu NEONart, którego kuratorem był Patryk Hardziej.
Słowo „żmigród” nawiązuje do żmija i smoka, mocno osadzonych w słowiańskich wierzeniach.
- Poza samą nazwą ulicy, moją uwagę przykuły opowieści o złej sławie tego miejsca, złym stanie wizualnym architektury tej lokalizacji. Zacząłem prowadzić research w sieci na ten temat - wspomina Jakub Stępień, który zaprojektował neon. Dodaje: - Moim pomysłem jest opracowanie graficzne stylizowanej litery Ż jak Żmigród nawiązującej do przedstawień mitycznego żmija czy smoka. W ten sposób chciałbym zwrócić uwagę lokalnej społeczności jak i odwiedzających Lublin turystów na nieco zapomniany kwartał miasta jak i historię tego miejsca. Chciałbym, aby zaprojektowany przeze mnie neon stał się drogowskazem zachęcającym do zwiedzania tego miejsca, jak również powodem do dumy dla mieszkańców tej ulicy.
Co na to mieszkańcy? - Dostaliśmy dwie propozycje, więc zrobiliśmy szybkie głosowanie wśród sąsiadów. Zielone Ż wygrało bezapelacyjnie. Neon jest tak nisko, by zielone światło nie przeszkadzało lokatorom sąsiednich kamienic - mówi jeden z członków wspólnoty mieszkaniowej Żmigród 12.
NEONart - festiwal sztuki projektowania i tworzenia neonów realizuje Towarzystwo Edukacji Kulturalnej w Lublinie przy współpracy z Centrum kultury w Lublinie.
Projekt dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu z Funduszu Promocji Kultury.
