Mielonka składająca z się w 75 proc. z wody, kiełbasa z chrząstkami, w dodatku lekko zjełczała - takie wędliny znaleźli w hurtowniach województwa lubelskiego kontrolerzy Inspekcji Handlowej.
Zdaniem kontrolerów, w wyrobach było zbyt mało wymaganego normami białka, czyli mięsa, a zbyt dużo wody. W mielonkach znajdowało się nawet do 74,4 proc. wody! W magazynach znaleziono kiełbasy zawierające chrząstki, "duże skupiska tłuszczu” oraz mające niewłaściwy smak i zapach: "nieczysty, lekko jełki” - jak określili fachowcy.
Siedem osób ukarano grzywnami od 20 do 500 zł - poinformowała Dziennik Joanna Tudruj, naczelnik wydziału ochrony konsumentów lubelskiej Inspekcji Handlowej. W 13 przypadkach powiadomiono Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych o konieczności skontrolowania producentów wędlin. (pim)