Setki mieszkań z rządowego programu Mieszkanie Plus mogą powstać na skraju Lublina niedaleko sklepu IKEA. Na taką lokalizację zgodził się Urząd Miasta, który – na wniosek jednego z lubelskich deweloperów – wydał dwie decyzje ustalające warunki zabudowy. Obydwie zostały zaskarżone
Ul. Dębowa to ostatnia przed wyjazdem z miasta przecznica al. Spółdzielczości Pracy. Przebiega nią część północnej granicy Lublina. Wydane przez Urząd Miasta decyzje pozwalają zaprojektować tu szesnaście bloków mieszkalnych. Jeśli tylko staną się prawomocne, a projektanci spełnią określone w nich warunki, to miasto nie będzie mogło odmówić wydania pozwolenia na budowę. Jakie to warunki?
Bloki mogą mieć najwyżej 15 m wysokości (co w praktyce oznacza cztery piętra), a w parterach mogą się znaleźć (chociaż nie muszą) lokale usługowe. Określona została też minimalna liczba miejsc parkingowych, które muszą towarzyszyć nowej zabudowie. To co najmniej jedno miejsce postojowe na jeden lokal mieszkalny, bez względu na metraż.
Wymagania dotyczące miejsc parkingowych są dość łagodne dla dewelopera. W przypadku wielu innych inwestycji (np. w decyzji dotyczącej bloków przy Koncertowej) przelicznik „jedno miejsce na jeden lokal” dotyczy tylko najmniejszych mieszkań (do 50 mkw.) i rośnie wraz z metrażem, zaś do największych lokali trzeba przypisać nawet półtora miejsca postojowego. Tu jednak nie ma takiego zróżnicowania i nawet na największe mieszkanie może przypadać jedno miejsce na samochód. W przypadku lokali usługowych wymagane jest jedno miejsce postojowe na każde 20 mkw. powierzchni użytkowej.
Decyzje zostały wydana na wniosek lubelskiego dewelopera Jacka Wysokińskiego, działającego pod firmą LUK. Planowane przez niego bloki przy Dębowej przynajmniej w części mogłyby być włączone do rządowego programu Mieszkanie Plus przedstawianego jako sposób na budowę tanich lokali dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania, ale mogą je wynajmować.
Odpowiedzialna za realizację tego programu spółka BGK Nieruchomości nie ogranicza się do budowy mieszkań. Skłonna jest także kupować lokale na rynku i współpracować z deweloperami, od których dostaje już oferty. Jedna z tych ofert miałaby dotyczyć właśnie terenów przy Dębowej.
Na razie nie wiadomo jednak, czy deweloper uzyska to, o co zabiega.
Decyzja dotycząca ośmiu bloków przy Dębowej 15, 15a i 17 została już zaskarżona, tak samo jak druga decyzja, dotycząca ośmiu bloków przy Dębowej 13.
– Sprawę rozstrzygnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze – informuje Katarzyna Duma z Urzędu Miasta. Jeden z sąsiadów możliwej inwestycji zgłaszał swój sprzeciw już w trakcie postępowania toczącego się w Ratuszu, a negatywną opinię w sprawie bloków w tym miejscu wydała też Rada Dzielnicy Ponikwoda, która formalnie nie jest stroną postępowania.