20-latek z Lublina kradł głównie na osiedlu Kalinowszczyzna. Ukradł cztery złote łańcuszki.
Złodziej wpadł w ręce policjantów w czwartek, kiedy postanowił napaść na kobietę w innym rejonie miasta. - Zaatakował 60-latkę w okolicy przystanku na ul. Sławinkowskiej. Zerwał jej z szyi dwa złote łańcuszki. Kobieta nie dawała za wygraną i złapała złodzieja nie chcąc puścić. Sprawca użył jednak siły i odepchnął kobietę – relacjonuje mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie.
Policjanci ustalili rysopis złodzieja i kierunek ucieczki. Po chwili mężczyzna został przez nich zatrzymany. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Lublina.
Jak ustalili policjanci pod koniec maja br. został zatrzymany przez policjantów tuż po kradzieży złotego łańcuszka na ul. Króla Rogera na Czechowie. Ponadto w przeszłości, jeszcze jako nieletni był notowany za rozbój oraz kradzieże łańcuszków. - Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt - kończy Janusz Wójtowicz.