Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum)
Tomograf i mammograf na razie do łukowskiego szpitala nie trafią. Przetarg na zakup sprzętu został unieważniony.
Wszystko dlatego, że Kancelaria Premiera nie wyraziła zgody na wydłużenie terminu na rozliczenie dotacji. Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku do Łukowa przyjechał Piotr Patkowski, doradca Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, odpowiedzialny m.in. za rozdysponowywanie środków z rezerwy ogólnej Kancelarii Premiera. Na spotkaniu ogłoszono, że szpital będzie mógł kupić nowoczesny tomograf i mammograf, dzięki dotacji 2 mln zł z rezerwy ogólnej budżetu państwa. Później, w listopadzie, w Urzędzie Wojewódzkim urzędnicy powiatu łukowskiego, któremu podlega szpital, podpisali umowę w tej sprawie. Nowy sprzęt miał trafić do łukowskiego szpitala do końca 2019 roku.
Szpital miał czas do 23 grudnia, aby wykorzystać dotację. – 5 listopada wystąpiliśmy o możliwość realizacji zadania w terminie do 31 marca 2020 roku. W związku z tym, że nie otrzymaliśmy zgody na wydłużenie terminu rozliczenia dotacji, a termin złożenia wniosków o płatność upłynął 23 grudnia z powodu braku środków finansowych, unieważniliśmy podstępowanie przetargowe – tłumaczy Marek Zalewski, wicedyrektor szpitala.
Ale szpital jednocześnie zapewnia, że promesa z Kancelarii Premiera nie przepada i ma zostać przeniesiona na ten rok. Placówka ma ponownie podpisać umowę i ogłosić kolejny przetarg. Działający do tej pory w szpitalu tomograf jest starej generacji. Zamontowano go 10 lat temu.
