Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 sierpnia 2007 r.
12:35
Edytuj ten wpis

Bóg z satelity

0 0 A A

Rozmowa z ks. Kazimierzem Sową, dyrektorem powstającego kanału religijnego Grupy ITI

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Powierzono księdzu misję stworzenia kanału religijnego w telewizji TVN. Istnieje już Telewizja Trwam. Nie wystarczy?

- Najpierw bardzo ważne wyjaśnienie: nowy kanał telewizyjny, nad którym bardzo intensywnie pracujemy od kilku miesięcy, nie jest "dzieckiem” TVN. Jest finansowany przez ITI Neovision, czyli telewizję nowej generacji "n” (platformę satelitarną). Oczywiście, TVN również należy do Grupy ITI, podobnie jak my, ale pomysł nowego religijnego kanału tematycznego nie narodził się w TVN, ale był pomysłem właścicieli Grupy ITI. Co do pytania o TV Trwam - odpowiem krótko: jeszcze nikomu nowe, dobre propozycje nie zaszkodziły. Widzowie wybiorą ten program, który będzie im bardziej odpowiadał.

• Skoro powstaje nowa telewizja religijna, znaczyć może, że będzie proponować inny ogląd świata i rzeczywistości (w tym religijnej) niż ta już istniejąca. Czy dostrzega ksiądz różnorodność tych światów i rzeczywistości? Jeżeli tak, to czym się one r

- Nie sądzę, żeby zadaniem jakiejkolwiek telewizji o profilu religijnym było narzucanie komukolwiek poglądów na świat czy Pana Boga. To wolny wybór każdego człowieka. Ale oczywiste jest, że w naszym kanale, choć będziemy pokazywać ciekawe i ważne wydarzenia i zjawiska religijne dotyczące także innych wyznań chrześcijańskich czy innych religii, to dominować będzie nasze katolickie spojrzenie na świat i rzeczywistość. To dla nas oczywiste - żyjemy w katolickim kraju, gdzie większość, zdecydowana większość ludzi, przyznaje się do wiary i chrześcijańskiej wizji życia.

• Czy możemy mówić też o \"różnych” Kościołach w Polsce? Często słuchając polskich biskupów łatwo odnieść wrażenie, że są z \"różnych” Kościołów. Np. toruńskiego lub łagiewnickiego...

- Różne Kościoły to wymysł publicystów, choć w pewniej mierze także jakaś figura retoryczna pozwalająca zrozumieć, co się w Polsce dzieje. Stało się tak, bo za sprawą polityków doszło do wskazywania, kto w Kościele z kim się bardziej przyjaźni lub kogo gości w swoim domu biskupim. Tymczasem Kościół jest jeden - należy do Chrystusa i to on jest jego "prawdziwą twarzą”.

• Czy Kościół w Polsce nadąża za dynamicznymi przemianami społecznymi? Swego czasu pisał ksiądz, że pora Kościołowi zejść z ambony...

- Od dawna głoszę taki pogląd, za co niektórzy księża mnie krytykują a nawet uważają, że to działalność szkodliwa. Kościół, jeśli to słowo dla wielu utożsamiane jest z jego przedstawicielami, patrząc na wszystko tylko z wyżyn przysłowiowej ambony, nie dostrzega wielu zjawisk, które dziś nie są groźne, a nawet nie są wyraźnie widoczne, ale będą miały bardzo negatywne skutki dla polskiego Kościoła. Tymczasem wielu duchownych zachowuje się tak, jakby Polska i Polacy dalej byli zamknięci w jakiejś twierdzy i wierzyli tylko w to, co ktoś im powie. Tymczasem dziś ludzie podróżują, mieszkają w różnych krajach, są otwarci i spotykają się z różnymi sytuacjami. Mają także bardziej krytyczny stosunek do Kościoła niż starsze pokolenie. Trzeba to przyjąć i podjąć z tymi ludźmi otwartą dyskusję, a nie tylko potępiać ich styl życia czy poglądy.

• Można usłyszeć, że polski Kościół w praktyce codziennej nie pozostaje nadmiernie szeroko otwarty na innych chrześcijan, a ekumenizm jest pozorem uprawianym głównie przez wzgląd i pamięć Jana Pawła II?

- Tu się z panem nie zgodzę. Inicjatywy ekumeniczne wcale nie są ani fragmentaryczne, ani jakieś pojedyncze. Problem polega na czymś innym: miejsc, gdzie obok katolików żyją w zwartej grupie inni chrześcijanie, jest w Polsce stosunkowo mało. Nie jesteśmy tak wielowyznaniowym lub wielokulturowym społeczeństwem jak amerykańskie. To skutkuje tym, że wiele inicjatyw ma charakter trochę "elitarnych”, ale zapewniam: gdzie ludzie różnych wyznań są blisko siebie problemu nie ma. Sam byłem na początku lat 90. katechetą dla katolickiej młodzieży uczącej się w protestanckim liceum w Bielsku-Białej. To doświadczenie życia na co dzień z ewangelikami też wiele mi dało.

• Pytam o to wszystko, żeby lepiej wyobrazić sobie, jaką telwizję chce ksiądz robić. Coś bardziej ku watykańskiej CTV, włoskiej SAT2000 lub francuskiej KTO, czy też może w kierunku rodzimych wzorców?

- Rodzime wzorce są dla niektórych jak wzorzec metra z Sevre - jeśli odejdziesz choćby na milimetr, to już nie mieścisz się w tym, co ktoś ustalił za obowiązujące. My natomiast chcemy robić kanał telewizyjny dla wszystkich ludzi zainteresowanych tematyką religijną i wiarą. Chcemy pokazywać, jak Kościół i chrześcijanin radzi sobie z dorobkiem współczesnej nauki, kultury, z wyzwaniami cywilizacji. Chcemy pokazywać polskich duchownych pracujących misyjnie na wszystkich kontynentach, aby uzmysłowić Polakom, że są także odpowiedzialni za Kościół powszechny. Wreszcie, chcemy pokazać na czym opiera się życie religijne innych wyznań i wiara innych religii. Będzie to zatem kanał telewizyjny o charakterze bardziej edukacyjnym niż dewocyjnym, choć co niedziela pojawi się też transmisja mszy świętej z różnych polskich kościołów i diecezji.

• Pomówmy zatem o ramówce programowej... Co, jak, kiedy?

- Właściwie już ją naszkicowałem, ale dodam tylko dwie informacje: sporo programów przygotowujemy sami, a resztę czasu ramówki uzupełnią filmy dokumentalne i fabularne poświęcone wielkim wydarzeniom w historii Kościoła i wielkim ludziom Kościoła. Oczywiście nie zabraknie także filmowego przypomnienia osoby i pontyfikatu Jana Pawła II. Ruszymy jesienią tego roku, więc już niebawem każdy w Polsce (niestety, na razie tylko w Polsce) będzie miał szanse nas zobaczyć.

• Których dziennikarzy zobaczymy? Krótko mówiąc: nazwiska.

- Nazwiska, nazwiska, nazwiska - to pytanie pojawia się zawsze, jakby samo nazwisko wystarczyło... Oczywiście zadbaliśmy o to, aby nowa telewizja miała swoich wybitnych dziennikarzy: to Szymon Hołownia, laureat kilku najważniejszych nagród dziennikarskich w Polsce, w tym nagrody Episkopatu Polski za publicystykę religijną. To także najwybitniejszy znawca pontyfikatu JP2, autor Encyklopedii Jana Pawła”, Grzegorz Polak. To wreszcie Jarek Makowski, niegdyś dziennikarz "Tygodnika Powszechnego”, specjalista od kultury i tzw. trudnych tematów. Ale dodam też, że mamy w ekipie także byłego pracownika TV Trwam, tak więc widać, że dość szeroko szukaliśmy ciekawych i wartościowych osób.

• Czy już ksiądz wie, jak się będzie telewizja nazywać?

- Nazwa i logo to jedna z najważniejszych tajemnic każdej nowej telewizji. My je już znamy, ale zostanie ujawnione dopiero przed startem naszego programu, dlatego musze przeprosić pana i czytelników, ale nie odpowiem na to pytanie.

• Budżet to też tajemnica?

- Pomysłodawca przedsięwzięcia, pan Mariusz Walter, jeden z współwłaścicieli ITI, określił wydatki, że będą "na wystarczającym poziomie, aby przygotować dobry program”. Ja mogę tylko dodać, że to rząd kilkunastu milionów złotych na początek i gwarancja finansowania programu przez najbliższe lata.

• Jak Kościół będzie sprawował pieczę merytoryczną nad poczynaniami tej telewizji?

- Kościół hierarchiczny został poinformowany o naszym przedsięwzięciu i fakt, że ks. kardynał Stanisław Dziwisz wyraził oficjalną zgodę na moje zaangażowanie w przygotowanie programu stacji jest najlepszym dowodem, że wielu biskupów widzi pozytywną rolę, jaką może spełnić taki kanał. Niemniej jednak inwestycja pozostaje przedsięwzięciem prywatnym.

• Czy spodziewa się ksiądz, że odniesie sukces i co będzie jego miarą?

- Miarą sukcesu dla każdego przedsięwzięcia medialnego są widzowie. My też nie ukrywamy, że miarą sukcesu nowego kanału telewizyjnego będzie zdobycie ciekawej i stałej (choć nie musi to oznaczać koniecznie wielkiej liczbowo) widowni. Osobiście jestem przekonany, że jest nie tylko miejsce, ale wręcz potrzeba zaprezentowania w Polsce takiego kanału telewizyjnego.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium