Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

31 marca 2005 r.
19:00
Edytuj ten wpis

Czas płynie przez domy

0 0 A A

d Dlaczego syn krawcowej spod numeru 32 uciekał przebrany z kobietę? Po co potomkowi jego brata była laska rabarbaru wywieziona do Argentyny? Dlaczego Agnieszka, córka Wincentego i Marianny spod numeru 50, w posagu oprócz 8 morgów chciała matczyne korale? Jak to się stało, że Antoś spod numeru 60 wymyślił niezależną wskazówkę sekundnika? To wszystko wie ulica Lubelska. Ta ulica jest stara jak świat.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jest starsza niż miasteczko, które przecina. Bo miasteczko nie miało innego wyjścia, niż otulić swoimi domami prastary szlak handlowy ciągnący na Ruś i dalej nad Morze Czarne. Lubelska jest szczególna i z tego powodu, że ma swoją książkę i swoich bohaterów. - Ale na całą historię o Lubelskiej trzeba jeszcze poczekać - mówi Lucjan Świetlicki, autor blisko dwustustronicowej monografii ulicy Lubelskiej.
Siedzimy w domu pod numerem 68. Oczywiście Lubelskiej 68. Dom wybudował w 1912 roku dziadek pani Anny Świetlickiej, Marek Karpiński. Plac, jaki kupił od Żyda Akersztajna, był dobrze poza miastem.

\"Jędruś” z herbaciarni, której nie ma

Lubelska ma charakter. Choćby wiadra z ogórkami kiszonymi. Pod słońce widać w zalewie ich zielone sylwetki. W wiaderkach obok - filety śledziowe. Wprost na schodkach przed sklepem spożywczym. Nawet szyldu nie trzeba, każdy trafi. Oprócz schodków ważne są ganki i werandy. - Jeszcze kilka się zachowało, bo dawna Lubelska cała była w ogródkach. Każdy z domów miał przed wejściem ogródek i werandę albo ganek. Siedzieli na nich ludzie całymi rodzinami. Sama jezdnia była wąziutka. Ledwie dwie furmanki się na niej minęły - opowiada Świetlicki.
- Moje wspomnienia o Lubelskiej i Piaskach to czasy, kiedy od frontu byli sam Żydzi, no i do dziś pamiętam w żydowskiej herbaciarni "jędrusia” - uśmiecha się Edmund Sławiński, którego Lucjan Świetlicki przedstawia jako swojego konsultanta w sprawach historii miasteczka.
Pan Edmund, zwany przez Świetlickiego Munciem, ma dom i gospodarstwo niedaleko piaseckiej remizy strażackiej, wybudowanej na fundamentach bożnicy. Hoduje okazałego koguta, ma swoje ukochane pszczoły i niebywałe wiadomości na temat mieszkańców Piask. - Mój ojciec to miał wiedzę, żył 91 lat! Od niego wiem sporo, a on znał historie od swojego ojca - tłumaczy Sławiński. To pan Edmund wiedział o koralach Marianny Król, która mieszkała do 1931 roku przy Lubelskiej 50 z mężem Wincentym i dziećmi Agnieszką, Marcjanną i Władysławem. Kiedy Agnieszka wychodziła za mąż dostała 8 mórg ziemi, a jej siostra plac budowlany przy Pocztowej. Oprócz ziemi, Agnieszka poprosiła o matczyne korale. Historie te zapisał w swojej książce o Lubelskiej Świetlicki.
Ale o "jędrusiu” w książce ani słowa. - Przy Lubelskiej były ze trzy zajazdy, w których furmanki mogły przenocować pod dachem. Przy nich były herbaciarnie, głównie dla woźniców. W jednej na ścianie wisiała zabawka, czyli "jędruś”. Rzucało się kulką, która spadała po gwoździkach. Dla dzieci to była duża atrakcja. Dziś w tym miejscu jest pusty plac - opowiada Sławiński oparty o ścianę swojego domu, a zza jego pleców co jakiś czas nadlatuje obudzona pszczoła.
W ogrodzie pana Edmunda i u sąsiadów jeszcze szaro.

Rabarbar w podróży zagranicznej

Ale już niebawem będzie można rwać rabarbar. A rabarbar to magiczna roślina, warta wywiezienia do... Argentyny.
Nieruchomość pod numerem 32 ma historię jak większość piaseckich nieruchomości - przed wojną należała do żydowskiej rodziny. Na piętrze mieszkała Żydówka, która była krawcową. Miała dwóch synów. Gdy coraz więcej mówiło się o nadciągającej wojnie, krawcowa zdecydowała się na wyjazd do Argentyny. Starszy syn był już w wieku poborowym, więc przygotowano mu fałszywe dokumenty, a matka uszyła mu damskie ubrania. Jako kobieta z matką i bratem dotarł do Argentyny. Jakieś trzydzieści lat temu brat przybranej siostry przyjechał do Polski z misją handlową. Nie ominął Piask, w których chciał odnaleźć rodzinny dom i go sfotografować. Odwiedził rodziców Anny Świetlickiej, Anielę i Franciszka Łysakowskich, którzy mieszkali po sąsiedzku, przy Lubelskiej 30. Sfotografował tylko pusty plac, jaki został po zbombardowanym domu jego dzieciństwa. Wyjeżdżając z Piask, syn krawcowej zabrał ze sobą najbardziej oryginalną roślinę, jaka go zainteresowała - rabarbar. Nigdy on ani jego bliscy w Argentynie rabarbaru nie widzieli.

Józef od Widzącego z Lublina i Joachim Patek

Krawcowa z synami uratowała się z wojennej zagłady. Ale większość mieszkańców miasteczka, w którym przed wojną na 7 tysięcy mieszkańców 5 tysięcy chodziło do synagogi, zginęła lub zaginęła.
Piaseckim Żydem, który ocalał, był zmarły w czerwcu 2003 roku opiekun lubelskiego kirkutu i grobu Widzącego z Lublina Józef Honig. - Był jedynym piaseckim Żydem, który został Polsce po wojnie, ożenił się z Polką i mieszkał niedaleko Piask - wspomina Honiga Świetlicki.
Józef Honig mieszkał przy Lubelskiej 60, w domu, który tuż po I wojnie światowej kupili jego rodzice - Moszek z żoną Ruchlą. Tu na świat przyszły ich dzieci - Józef i Mordko oraz trzy dziewczynki Sura, Todzia i Chaja.
Ale, zanim do domu pod numer 60 wprowadzili się Honigowie, mieszkał tu Joachim Patek (herbu Prawdzic) z Anną Piasecką ze Skoczylasów. To tu w czerwcu 1811 lub 1812 roku urodził się im syn Antoni Norbert. Antoni dzieciństwo spędził w Piaskach, a później jako 10-latek, wraz z rodzicami wyjechał do Warszawy. Brał udział w powstaniu listopadowym i był dwukrotnie ranny.
Ten odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari oficer na popowstańczej emigracji we Francji został zecerem. Gdy wyjechał do Szwajcarii - handlował likierami i winami, uczył się malowania, aż wreszcie zajął się zegarmistrzostwem. 1 maja 1839 roku w Genewie Antoni Norbert Patek wraz z innym polskim emigrantem, warszawskim zegarmistrzem Franciszkiem Czapkiem - z pochodzenia Czechem, utworzyli manufakturę wytwarzającą zegarki. Realizowali zamówienia polskich emigrantów i patriotów w kraju. Były to przede wszystkim zegarki kieszonkowe, których koperty ozdabiano miniaturami i napisami o treściach patriotycznych i religijnych. Z czasem miejsce Czapka zajął Francuz, Adrien Philippe. Powstała wówczas, istniejąca do dziś, renomowana spółka Patek-Philippe. Firma ta rozpoczęła seryjną produkcję zegarków kieszonkowych, a później także naręcznych. Do dziś w Genewie powtarzają żelazne zasady Antosia z Piask: po pierwsze jakość produkowanych zegarków musi być utrzymywana na najwyższym możliwym do osiągnięcia poziomie, a po drugie trzeba umieć wprowadzać nowe wynalazki i rozwiązania konstrukcyjne, które pozwolą uzyskać przewagę techniczną nad konkurencją. To Patek wymyślił niezależny sekundnik i zaczął masowo produkować zegarki naręczne, które obecnie zdominowały wszystkie inne rodzaje zegarków.
Po wojnie dom Honigów kupili państwo Czekajowie z Dębna. Ich potomkowie nadal w nim mieszkają. Ale, żeby było magicznie, przez wiele lat po wojnie lokal od frontu w tej kamienicy wynajmowali kolejni piaseccy... zagarmistrzowie.
Piaski to miasteczko i wehikuł czasu. Tu znajdziesz ulicę nazywającą się z jednego końca 3 Maja, a z drugiego - 22 Lipca. To miasteczko ulica. Ulica Lubelska. A Lubelska to konieczność - musiała powstać, bo jej historyczny ślad jest starszy od Piask...

Pozostałe informacje

Julia Szeremeta nie powalczy o złoty medal mistrzostw Polski

Julia Szeremeta nie wystąpi na mistrzostwach Polski w boksie. „Powody zdrowotne”

W dniach 1-7 grudnia Wałbrzych będzie gospodarzem mistrzostw Polski w boksie. Wydawało się, że właśnie tam po raz pierwszy od występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w ringu pojawi się Julia Szeremeta. Zawodniczka Paco Lublin poinformowała jednak, że musi zrezygnować ze startu.

25 ognisk wścieklizny w województwie lubelskim. Będzie prowadzony odstrzał sanitarny
galeria

25 ognisk wścieklizny w województwie lubelskim. Będzie prowadzony odstrzał sanitarny

Łącznie w województwie lubelskim wykryto już 25 ognisk wścieklizny. Nie są to już tylko lisy i jenoty, ale także sarna, krowa, czy psy. Wojewódzki Inspektor Weterynaryjny zapowiada wprowadzenie odstrzału sanitarnego.

Wyrok za reklamę alkoholu. Duża grzywna dla Janusza Palikota

Wyrok za reklamę alkoholu. Duża grzywna dla Janusza Palikota

Janusz Palikot został skazany za reklamowanie alkoholu w internecie. Ma zapłacić grzywnę w wysokości 450 tysięcy złotych. Ale to nie koniec jego kłopotów.

Jednym z obiektów należących do OSiR jest m.in. Kryta Pływalnia na os. Zamoyskiego. Tutaj, podobnie jak np. przy wejściu na siłownię czy lodowisko można liczyć na zniżki

Komu i ile taniej? Zrobili porządek w regulaminie obiektów OSiR

Zniżki były i pozostaną, często na niezmienionym lub porównywalnym poziomie. Ale wcześniej część z nich zapisywano tylko w cennikach, teraz są uporządkowane i uwzględnione w regulaminie dotyczącym funkcjonowania i udostępniania obiektów Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu.

Kiedy zatrudnić firmę sprzątającą do biura

Kiedy zatrudnić firmę sprzątającą do biura

trzymanie czystości w biurze to nie tylko kwestia estetyki, ale także kluczowy element wpływający na komfort pracy, zdrowie pracowników i wizerunek firmy. W dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstwach, gdzie czas i efektywność odgrywają kluczową rolę, samodzielne organizowanie sprzątania może okazać się niewystarczające.

Naćpani młodzi rodzice opiekowali się niemowlakiem. Sąsiadów zaniepokoił dym

Naćpani młodzi rodzice opiekowali się niemowlakiem. Sąsiadów zaniepokoił dym

Odurzeni narkotykami młodzi rodzice opiekowali się niemowlakiem. Policję zaalarmowali zaniepokojeni sąsiedzi. Prokuratura postawi zarzuty 20-letniej Polce i 18-letniemu Ukraińcowi.

Świdniczanka zakończyła rundę jesienną na trzecim miejscu od końca

Szykują się zmiany w zespole Świdniczanki. „Kadra musi być bardziej jakościowa i bardziej doświadczona”

Tylko 11 punktów na koncie, a w tabeli trzecie miejsce, tyle że od końca. Runda jesienna nie była zbyt udana dla piłkarzy Świdniczanki. Jeżeli zespół Łukasza Gieresza chce na wiosnę powalczyć o utrzymanie w Betclic III lidze, to będzie musiał się wzmocnić.

Piotr Włodarczyk, lubelski wojewódzki inspektor ochrony roślin i nasiennictwa na środowej konferencji poinformował o tym, że na terenie województwa lubelskiego prowadzone są kontrole miejsc sprzedaży środków oraz gospodarstw, które te środki zakupiły
galeria

Kontrole i mandaty. Wojewoda walczy z toksycznymi preparatami

Kontrole i mandaty za nieprawidłowe stosowanie fumigantów, czyli preparatów zawierających silnie trujące substancje. To odpowiedź wojewody lubelskiego na ostatnie tragedie, również w naszym województwie.

zdjęcie ilustracyjne
aktualizacja

Ruch pociągów wstrzymany. W Małaszewiczach zderzyły się lokomotywy

Na stacji Małaszewicze Południowe zderzyły się pociągi towarowe. Ruch na linii Terespol-Biała Podlaska jest czasowo wstrzymany. Ale kursuje komunikacja zastępcza.

Cmentarz żydowski w Biłgoraju mieści się przy ul. Konopnickiej

Wandale na żydowskim cmentarzu. Policja szuka, a burmistrz potępia sprawców

Znak równości między swastyką a gwiazdą Dawida, a także obraźliwe napisy ktoś wymalował czerwoną farbą na ścianie cmentarza żydowskiego w Biłgoraju. Policja szuka sprawców tego aktu wandalizmu, a burmistrz wydał oświadczenie, którym potępił to zachowanie.

Jakie są najpopularniejsze telefony w Play na abonament

Jakie są najpopularniejsze telefony w Play na abonament

Współcześnie wybór telefonu może być nie lada wyzwaniem. Przodujące marki jak Samsung, Xiaomi czy Realme oferują coraz to nowsze modele, w bardzo korzystnych cenach dla klientów. Wybór nie jest taki prosty i oczywisty – smartfonów na rynku jest naprawdę sporo. Aby wybrać idealny model i pakiet, który sprosta naszym oczekiwaniom, najkorzystniej będzie rozważyć łączone możliwości, jakie oferują nam operatorzy. Oto parę słów o abonamencie i telefonach w sieci Play.

W spotkaniu u prezydenta poza Rafałem Zwolakiem i panią Wiktorią (druga z prawej) wzięli też udział radny Dariusz Kierzek i Barbara Farjon z nieformalnej grupy pomocowej Zamojskie Anioły

Nikt nie reagował. Wiktoria wiedziała jak pomóc i dostała podziękowania od prezydenta

Zrobiła to, co zrobić powinien każdy. A jednak tylko ona zareagowała. Być może uratowała życie starszej pani. Za tę postawę prezydent miasta podziękował młodej zamościance.

Jarosław Czarniecki i nie może być zadowolony z postawy Omegi Stary Zamość w rundzie jesiennej

Nieudana jesień Omegi Stary Zamość. Wiosną będą chcieli się poprawić

Omega Stary Zamość w ostatnich latach przyzwyczaiła swoich kibiców do tego, że walczy w „najciekawszej lidze świata” o czołowe lokaty. Tymczasem po rundzie jesiennej podopieczni trenera Jarosława Czarnieckiego zajmują dopiero 12. lokatę. To nie zadowala drużyny, która wiosną chce poprawić swoją pozycję w ligowej tabeli

Kamery IP zewnętrzne — rodzaje i zastosowanie

Kamery IP zewnętrzne — rodzaje i zastosowanie

Kamera IP to połączenie kamery i komputera. Dzięki transmisji danych przez sieć LAN lub Internet możesz monitorować obiekt z dowolnego miejsca, oglądając go na bieżąco, przechowując na karcie pamięci lub w chmurze. Dziś przyglądamy się kamerom IP zewnętrznym, omawiając ich rodzaje i zastosowanie.

Zrealizuj marzenie o domu w Hiszpanii – zobacz nasze propozycje

Zrealizuj marzenie o domu w Hiszpanii – zobacz nasze propozycje

Domy w Hiszpanii – Kompletny Przewodnik

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium