Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 lutego 2005 r.
12:43
Edytuj ten wpis

Już ja cię "wyleczę” córuniu!

Wcześniej pracował w lombardzie. Sprzedawał nagrobki i wózki dziecięce. Dziś "leczy” ludzi. Pacjentów przyjmuje w obskurnej piwnicy siedziby NSZZ "Solidarność”. Mimo że piętro wyżej ma piękny salon sukien ślubnych

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Waldemar Superson od trzech lat zajmuje się medycyną naturalną. Teraz twierdzi, że wynalazł skuteczną metodę zwalczania chorób siłami natury.
- Wiele osób zawdzięcza mi życie i zdrowie - mówi Waldemar Superson. - Każdy człowiek jest wyposażony w umiejętność uzdrawiania drugiego człowieka. To jest przełomowe odkrycie w dziejach ludzkości.
W tym celu zwołał konferencję prasową. Przyprowadził na nią kilkunastu pacjentów. Na stole położył Biblię i kukiełkę przypominającą wyglądem laleczkę wudu. - Moja metoda leczenia jest prosta - zapewnia. - Przykładam ręce, tłumaczę, a choroby ustępują. Pani Alicji wytłumaczyłem potrzebę tolerancji dla małżonka i po kilku godzinach ustąpiła kontuzja kręgosłupa. Zacznijcie leczyć się sami i nie oglądajcie się na medyków.

Sekta pana Waldka

- Co za bzdury! - mówi Maria Drygałowa, mgr pielęgniarstwa. - Pan jakąś sektę prowadzi. Jak można tak mówić. Ludzie opamiętajcie się.
Oburzeni pacjenci zaczęli stawać o obronie uzdrowiciela i pokazywać wyniki badań. - Moja żona dzięki niemu chodzi. A jej wyniki poprawiły się - krzyczy Czesław Golianek. Chora na raka Alicja Golianek odstawiła nawet leki, które przepisał jej lekarz. - Pan Waldek (tak nazywają go pacjenci) nie zabronił - tłumaczy pani Alicja.
- On przez Boga ma takie ręce - krzyczy głośno staruszka, która później okazuje się matką uzdrowiciela, Reginą Superson. - Wystarczy wierzyć, a choroby ustępują. Pan Waldek jest cudotwórcą - wtóruje jej Czesława Chęć.
Superson nieskromnie kiwa głową. - Jestem w stanie wyleczyć z każdej choroby. Z raka też - twierdzi. - Mogę to zagwarantować na piśmie. Wypraszam ozdrowienie u Boga.
- Medycyny i lekarzy nikt nie zastąpi - odpowiada Drygałowa.

Co na to konkurencja?

Podobnie uważają bioenergoterapeuci. - Wizyta u uzdrowiciela nie zastąpi wizyty u lekarza - zapewnia Teresa Nowak z Ogólnopolskiej Komisji Bioenergoterapeutów i Radiestetów. - Ten człowiek jest niezrównoważony psychicznie. To nieetyczne, jeśli terapeuta twierdzi, że wyleczy z każdej choroby. To jest oszukiwanie ludzi. Nie wolno przerywać żadnych terapii medycznych. To się może skończyć tragicznie.
Dodaje, że bioenergoterapeuta powinien być zrzeszony w cechu. To oznacza, że ma uprawnienia państwowe do wykonywania zawodu. A Supersona nie ma na liście członków Krajowego Cechu Radiestetów i Bioenergoterapeutów.
- Nie ma państwowych uprawnień - potwierdza Zbigniew Gembal, przewodniczący Stowarzyszenia Bioenergoterapeutów i Radiestetów Ziemi Lubelskiej; przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej przy Izbie Rzemieślniczej w Lublinie. - Ja nic o tym nie wiem, a wszystkie egzaminy odbywają się w mojej obecności. Nie jest też członkiem stowarzyszenia, jak większość bioenergoterapeutów.

Grzechy przeszłości

Wcześniej Superson pracował w komisie, lombardzie, sprzedawał nagrobki i wózki dziecięce. Czy nie uważa, że kłóci się to z leczeniem ludzi? - To były lata praktyki przydatnej do rozwoju światopoglądu - mówi uzdrowiciel. - W życiu trzeba dotknąć każdej rzeczy. Jeśli ja z bagażem grzechu mogę leczyć, to inni mogą to robić jeszcze lepiej. Wcześniej krzywdziłem ludzi, ale ozdrowiałem.
Pytam go o firmę, którą przepisał na babkę żony. Podobno, kiedy zmarła, Superson odmówił przyjęcia spadku, a jego wierzyciele zostali z niczym. - To nieprawda - zapewnia. - Przedsiębiorstwo prowadziła była żona. Nie podobała mi się jej działalność. Dlatego jest już byłą żoną, bo miała wiele wad.
Czy pożyczał pieniądze od ludzi? - Pożyczałem, ale oddawałem w miarę możliwości. Przed nikim nie uciekałem. Ludzie z zazdrości tak mówią - broni się. Kiedy pytam go, czy uzdrawianie to jego jedyna działalność, jest wyraźnie zmieszany. Z wahaniem potwierdza. - I jedyne źródło utrzymania? - pytam dalej. - Nie - mówi po chwili wahania. Okazuje się, że wcześniej kłamał. Ma salon sukien ślubnych na ul. Królewskiej. Dziwię się. Ma piękny salon, a pacjentów przyjmuje w obskurnej piwnicy. - Leczenie nie wymaga luksusów - wyjaśnia Superson.

Miejsce cudów

Postanawiam sprawdzić, jak "leczy” Superson. Mnie już widział. Dlatego o pomoc proszę koleżankę. W ten sposób Agnieszka zostaje tajną agentką. Umawia się telefonicznie z Supersonem na godzinę 12 następnego dnia. Mówi mu, że cierpi na migreny. Dowiadujemy się, jakie leki zażywają chorzy na tę chorobę, żeby uwiarygodnić naszą wersję. - Nie martw się córuniu. Już ja cię wyleczę - obiecuje jej przez telefon uzdrowiciel. - Mam duże sukcesy w leczeniu migren.
Gabinet mieści się w piwnicy siedziby NSZZ "Solidarność”. Miejsce "cudów” wygląda dużo gorzej niż zaniedbana piwnica w bloku. Brudna klitka, pozastawiana gratami. Od razu rzuca się w oczy obraz Jezusa Miłosiernego, wiszący na wprost drzwi. Na jednej ze ścian umocowany jest kabel elektryczny, na którym jest powieszona flaga Polski. Cały czas leci Radio Maryja. Superson odmawia różaniec. Nie przerywa nawet podczas "leczenia”.
Czy "Solidarność” nie widzi nic złego w wynajmowaniu piwnicy na taką działalność?
- Wynajmujemy pomieszczenia i nie obchodzi nas, co on robi. Musimy szukać dochodów - twierdzi Cezary Czarnocki, rzecznik NSZZ "Solidarność” Regionu Środkowowschodniego. - To jest jeden z podmiotów, który wynajmuje u nas lokal. I to najmniej atrakcyjny. Nie docierają do nas sygnały, żeby komuś robił krzywdę. Dodaje jednak, że nie chce, żeby działalność uzdrowiciela łączyć ze związkiem. - Związek nie podpisuje się pod tym, co on robi - zapewnia.

Hokus-pokus

Kiedy Agnieszka wchodzi do "gabinetu”, uzdrowiciel każe jej położyć się na stole, który udaje kozetkę. Pod głowę kładzie jej brudne poduszki, przykryte jednorazowymi ręcznikami. Przykrywa ją szczelnie starym kocem. Kładzie ręce na jej brzuchu i przez cały "seans” trzyma je w tym miejscu. Zaczyna opowiadać o swoich nadprzyrodzonych zdolnościach. Mówi, że leczy złamania.
- Wystarczy, że przyłożę dłonie i po kilku godzinach złamana kość zrasta się - zapewnia Superson. - Leczę zęby. Uzdrawiam też śmiertelnie chorych.
- To cud, że się dostałaś tak szybko do mnie - mówi. - Mam tylu pacjentów, że pracuję dzień i noc. Jednak kiedy kilka dni wcześniej poszłyśmy do jego "gabinetu”, był pusty. Pracownica salonu sukien ślubnych, należącego do Supersona, powiedziała wtedy, że uzdrawia zwykle w sobotę.
Po jakimś czasie "cudotwórca” pyta Agnieszkę, czy czuje ciepło w brzuchu. - Leżałam opatulona pod kocem w dusznej piwnicy. To normalne, że było gorąco - relacjonuje Agnieszka. Potem każe jej usiąść na krześle, od tyłu chwyta za głowę. - Nie przestrasz się córuniu, bo to może dziwnie wyglądać - ostrzega uzdrowiciel. Zaczyna się nad nią trząść i nad świecą otrzepywać ręce.
Później rozmawiają o lekach na migrenę, które przyjmuje Agnieszka. Superson mówi, że lepiej je odstawić. - Nie ma się co truć - mówi. - Ale musimy się jutro spotkać, bo jeśli doradzam pacjentom odstawienie leków, to muszę ich mieć pod kontrolą. Ustala wizytę na 18.30 następnego dnia. Ale każe jej zarezerwować czas do godz. 23. - Potem cię odwiozę do domu. Nic mi nie będziesz winna. Będę cię traktował jak córeczkę - zapewnia.

Pozostałe informacje

Dwa ciała znalezione w garażu. Policja bada szczegóły

Dwa ciała znalezione w garażu. Policja bada szczegóły

Włodawscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch młodych mężczyzn. Ciała 27 i 29 latka zostały znalezione dzisiejszej nocy w garażu, w samochodzie z włączonym silnikiem.

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie. Plan na sobotę

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Z młotkiem na kompana od kieliszka

Z młotkiem na kompana od kieliszka

O tym, że nie tylko alkohol może uderzyć do głowy, na własnej skórze przekonał się we wtorek 17-latek z gminy Dorohusk. Podczas wspólnego biesiadowania, jeden z kolegów wyciągnął młotek.

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala
galeria

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala

W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej nr 17 doszło do poważnego wypadku. 59-letnia kierująca peugeotem zderzyła się czołowo z ciężarówką marki DAF. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie.

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Na drodze wojewódzkiej nr 824 w miejscowości Uściąż (gm. Karczmiska) doszło do tragicznego wypadku. 61-letni kierowca volvo potrącił pieszego, który zginął na miejscu. Policja ustala szczegóły zdarzenia.

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.
foto
galeria

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.

Walentynki to święto zakochanych, które coraz częściej przenosi się do klubów, w których odbywają się walentynkowe imprezy. Tak samo było w popularnym lubelskim Klubie 30, który zorganizował - Walentynkowy piąteczek. Impreza - jak zwykle - przyciągnęła pary oraz singli. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiliście, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

W piątek na otwarcie 21. kolejki Górnik Łęczna prowadził w Warszawie z tamtejszą Polonią, ale potem gospodarze zadali dwa ciosy w krótkim odstępie czasu i wygrali to spotkanie. Jak mecz podsumowują szkoleniowcy obu ekip?

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

Policjanci z Hrubieszowa zatrzymali 42-letniego kierowcę, który nie tylko złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale także miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy i był już wielokrotnie karany za jazdę po alkoholu.

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Jeśli fascynuje cię robotyka i nowoczesne technologie, masz dziś okazję zobaczyć je w akcji. Na Politechnice Lubelskiej trwa prestiżowy turniej FIRST Tech Challenge, w którym najlepsi młodzi inżynierowie z Polski i zagranicy rywalizują o awans do światowych finałów w Houston.

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Uniwersytetu Medycznego w Lublinie został wyróżniony prestiżową nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Doceniono ich badania nad funkcjonalnym produktem spożywczym, który może wspomagać profilaktykę choroby Alzheimera.

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Rosnące ceny paliw to problem, który dotyka kierowców w całej Polsce, ale dane z najnowszego raportu pokazują, że w Lublinie tankowanie jest wyjątkowo kosztowne. Według analizy Yanosik i PanParagon nasze miasto znalazło się wśród najdroższych w kraju.

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium